Przypomnijmy. Do napadu doszło w piątek rano o godz. 10.30 przy al. Piastów. Mężczyzna nie był zamaskowany. Zagroził bronią. Okazał się to pistolet gazowy. Strzelił dwa razy w powietrze. Pracownik wydał mu jakiś drobiazg. Mężczyzna uciekł, ale szybko został zatrzymany.
Nie był do tej pory karany. Ze wstępnych ustaleń wynika, ze zrobił to z frustracji.
W Pniewach skąd pochodzi stracił pracę. Miał zacząć w Szczecinie pracować od poniedziałku, ale nie udało mu się podjąć żadnego zajęcia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?