Za ponad 2,5 mln zł wymieniono nawierzchnie wszystkich alejek na Jasnych Błoniach. Zbudowano ścieżki ze specjalną nawierzchnią. Minęło niespełna kilka miesięcy, a powierzchnia alejek zamieniła się w błoto. Skarżą się na to zarówno piesi jak i rowerzyści.
Na takie pracę budowlane obowiązuje przecież gwarancja. Miasto powinno dbać o swoje interesy i upomnieć się o naprawę alejek w taki sposób by nie zamieniały się po każdych opadach w błoto. Sytuacja jest o tyle bulwersująca, że błoto na nowej nawierzchni utrzymuje się dłużej niż np. na zwyczajnym żwirowo - piaskowym "klepichu" i przy Pomniku Czynu Polaków.
Należy też się zastanowić czy "specjalna" utwardzana, piaskowa nawierzchnia - budowana jak reklamuje miasto przy pomocy nowoczesnego sprzętu i zaawansowanych technologii rzeczywiście dobrze spełnia swe zadanie? Większość mieszkańców wolałoby zapewne chodnik z bardziej twardej, estetycznej nawierzchni.
Zamiast za grube pieniądze robić w reprezentacyjnych miejscach miasta błoto lepiej było po prostu zostawić w spokoju starą nawierzchnie Jasnych Błoni lub zrobić coś bardziej trwałego. Oby podobne błędy nie miały miejsca w przyszłości.
Na uwagę zasługuje też fakt ścieżek rowerowych na Jasnych Błoniach. Miasto opisując inwestycję zapewniało, że powstaną dobrze oznakowane ścieżki rowerowe.
Przejeżdżając tamtędy rowerem nie zauważyłem dobrze oznakowanej drogi rowerowej. Przebieg ścieżek jest odznaczony jedynie praktycznie niewidocznymi krawężnikami i nie wiadomo czemu takie rozwiązanie ma służyć. Rowerzyści jeżdżą po błocie, mimo, iż od lat prosi się o nawierzchnie z asfaltu lub podobne.
Zobacz też: Remont na Jasnych Błoniach za 2,5 mln zł (wideo)
Zlot Cadillaców Inowrocław 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?