We wtorek Zakład Usług Komunalnych ustawił płot oddzielający taras „Cafe Pod Ptakami” od trawnika Jasnych Błoni. Wszystko w trosce o zieleń, którą wydeptywali klienci zmierzający do lokalu. Tego samego dnia jedno przęsło płotu zostało ściągnięte.
CZYTAJ TEŻ: Spór o przejście do kawiarni zakończony? Postawiono płot
- Nie wiem kto to zrobił. Ja zajmuję się swoją kawiarnią, a nie jakimś płotem. Moim zdaniem jest to kolejna prowizorka przygotowana przez ZUK, która w dodatku bardzo źle wygląda w tym miejscu - uważa Andreas Kamiński, właściciel kawiarni.
ZOBACZ TEŻ:
Obecnie płot znów jest cały, jednak właściciel uważa, że ktoś celowo działa, by uniemożliwić mu prowadzenie kawiarni.
- W pozwoleniu na budowę miałem zgodę na otwarty taras. Proponowałem, że sam będę zajmować się tym trawnikiem i zadbam o nowe nasadzenia. Nawet sam z siebie podlewam ten trawnik. Nie wiem dlaczego komuś to przeszkadza - mówi Andreas Kamiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?