Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plebiscyt "Najlepszy lokal w mieście 2012". Poczuj smak morskiej przygody w Kubryku

Redakcja MM
Redakcja MM
Plebiscyt "Najlepszy lokal w mieście 2012". Poczuj smak morskiej przygody w Kubryku
Plebiscyt "Najlepszy lokal w mieście 2012". Poczuj smak morskiej przygody w Kubryku Andrzej Szkocki
Domowe jedzenie, drinki o finezyjnych nazwach, fragment galeonu, sztormowy żagiel i szanty - to wszystko znajdziesz w Restauracji "Kubryk", która od niedawna funkcjonuje na Starówce. Lokal został otwarty kilkanaście dni temu, a już ma stałych klientów.

Miejsca nominowane w plebiscycie "Najlepszy lokal w mieście 2012"

Siedząc w "Kubryku" trudno nie czuć morza. We wnętrzu znajdziemy morskie mapy, figury statków i świeczki z muszlami. Zamiast jednej ściany i sufitu mamy przewrócony galeon. Jest też sztormowy żagiel.

- Chcieliśmy stworzyć spokojne miejsce, które podkreśla morski charakter Szczecina - tłumaczy Minika Kocaj, menadżerka lokalu. - Żeglarstwo to nasze hobby. Pomysł otworzenia własnej restauracji narodził się w naszych głowach już trzy lata temu. Później ta koncepcja w nas dojrzewała, zaczęliśmy załatwiać wszelkie formalności i udało się. Mamy nadzieję, że szczecinianie pokochają nasz lokal i chętnie będą nas odwiedzać. Już teraz, mimo krótkiego okresu funkcjonowania, mamy już stałych klientów. Kilka osób od kilku dni przychodzi do nas regularnie na śniadania. Bardzo nas to cieszy.

Powodów do pokochania „Kubryka” jest mnóstwo. Niespotykany wystrój wnętrza to tylko jeden z nich. Do atutów tego lokalu zaliczyć można także pyszne i tanie jedzenie.

- Nasze menu jest proste, ale pełne smacznych potraw - mówi pani Monika. - Postawiliśmy na dania domowe, takie które można przygotować w kuchni na jachcie. Są więc placki, fasolka po bretońsku, jajecznica i krokiety.

Niektóre dania mają też swoje nietypowe nazwy związane z morzem i żeglarstwem i tak na przykład pierogi to czapki pirackie, a bigos to kapucha mieszczucha. Oryginalne nazwy mają też niektóre drinki np. piracka balla da czyli drink składający się z wódki, Tiger’a i Sprite’a. Za półlitrowy kufel piwa zapłacimy w „Kubryku” tylko 4,50 zł. Tanie są także inne pozycje z karty. Ceny dań zaczynają się od 2,50 zł. Najdroższe potrawy kosztują nie więcej niż 7,50 zł.

- Karta menu codziennie się zmienia - mówi pani Monika. - Zawsze jest jednak niedrogo i smacznie. Liczymy się ze zdaniem klientów. Jeśli ktoś przyjdzie do nas na obiad i powie, że marzą mu się na przykład gołąbki - te znajdą się one następnego dnia w karcie.

Zjeść można nie tylko we wnętrzu, ale także pod gołym niebem. „Kubryk” posiada bowiem własny ogródek ze stolikami na świeżym powietrzu. W lokalu można też organizować imprezy okolicznościowe takie jak urodziny, komunie czy chrzciny. „Kubryk” to jednak nie tylko smaczne potrawy i miła atmosfera. Jak przystało na miejsce stworzone przez miłośników morza można tu także posłuchać dobrej szantowej muzyki na żywo. Co drugi tydzień w piątki i soboty odbywają się tu występy młodego szantowego zespołu Craken.

- Chcemy, żeby każdy poczuł się u nas jak nad morzem choć mamy do niego ponad 100 kilometrów - mówi pani Monika. - W mieście nie ma drugiego takiego lokalu.

"Kubryk" znajduje się w miejscu gdzie poprzednio funkcjonował pub "Mefisto". Nowi właściciele zupełnie odmienili jednak wygląd, charakter i atmosferę w lokalu. W zanadrzu mają jeszcze wiele pomysłów, niespodzianek i promocji.


Smaczny Szczecin - serwis specjalny


od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto