Kawiarnia dwa lata temu pojawiła się w Szczecinie i od tego czasu stała się ulubionym miejscem wszystkich miłośników słodkości.

- Pewien czas mieszkałam we Francji, tam niemal na każdym rogu są klimatyczne kawiarenki z ręcznie robionymi pralinami, pyszną kawą i czekoladą - mówi Martyna Kozłowska, menadżer Chocoffee. - W Szczecinie nie znalazłam takiego miejsca, postanowiłam je więc stworzyć.

Tak blisko dwa lata temu powstało małe królestwo pysznej czekolady. Chocoffee, bo o nim mowa, znajduje się na Starówce przy ul. Opłotki 1. Szczecinianie czują się w lokalu tak dobrze, że potrafią przesiadywać tu godzinami.

- Najchętniej zamawiają gorącą czekoladę, ale nie ma się czemu dziwić w końcu to naturalny afrodyzjak - mówi pani Martyna. - Tradycyjna mała kosztuje 7 zł, duża 10 zł. Do wyboru są jednak różne wariacje na temat czekolady: z malinami, wiśniami, gałką lodów albo bitą śmietaną.

Chocoffee to jednak nie tylko słodka czekolada. Tu napijemy się też aromatycznej kawy z latte art, czyli rysunkami tworzonymi na jej wierzchu. Do wyboru mamy też torty, ciasta, bagietki, tosty i ręcznie robione praliny. Te ostatnie czasem przybierają nietypowe kształty lub są ozdabiane oryginalnymi dodatkami.

- Z okazji Świąt Wielkanocnych sprzedawaliśmy pralinki w kształcie zajączków i pisanek - mówi pani Martyna. - Mieliśmy też pralinki stworzone z okazji Walentynek.

Wkrótce w karcie menu pojawią się nowości: sałatka owocowa, wino musujące, drinki i koktajle. W słoneczne dni będzie się można nimi rozkoszować pod gołym niebem. Chocoffee ma swoje własne patio na tyłach lokalu. W kawiarni regularnie organizowane są też różne ciekawe imprezy.

- Odbywały się już u nas pokazy mody i makijażu, szybkie randki, wernisaże, koncerty i wieczory taneczne - mówi pani Martyna. - Byliśmy też świadkami oświadczyn, a wkrótce odbędzie się u nas skromne przyjęcie weselne. Każdy może lokal wynająć lub zarezerwować stolik.

We wnętrzu lokalu królują brązy i beże. Nad stolikami unosi się zapach aromatycznej kawy i słodkiej czekolady. Na ścianach zawsze wiszą piękne obrazy, które stale się jednak zmieniają.

- Współpracujemy z Galerią Schowek - tłumaczy pani Martyna. - Ich obrazy ozdabiają nasze ściany. Co ważne każdy z nich można u nas kupić.

Chocoffee ma już grono stałych klientów, mimo to nie osiada na laurach.

- Klient jest dla nas najważniejszy - mówi pani Martyna. - W prowadzenie tej kawiarni wkładamy całe serce. Chcemy, żeby wszystko było na odpowiednim poziomie. Marzymy, że w przyszłości uruchomimy kolejne filie Chocoffee.

Nie tylko szczecinianie kochają czekoladę w Chocoffee. Latem kawiarnię odwiedza wielu turystów.