„Piknik nad Odrą”, który odbył się 12 i 13 maja 2012 roku, miał w sobie coś z atmosfery nadmorskiej miejscowości – był „deptak” z pamiątkami, wesołe miasteczko, ogródki gastronomiczne, występy artystyczne na scenie, a nawet wiatr jak od morza. Miał też w sobie klimat podróży – podróży po atrakcjach i smakach regionu, kraju i naszych niemieckich sąsiadów. Panowała także atmosfera pikniku na trawie, bowiem w tym roku stoły biesiadne rozłożono na trawnikach i pod drzewami.
Od kilku lat „Piknik nad Odrą” staje się produktem turystycznym samym w sobie. Tylko nieliczne imprezy w Polsce mają tak bogaty program i są tak licznie odwiedzane, a ponadto stawiają na rozwój współpracy polsko-niemieckiej. W tym roku w całym Pikniku udział wzięło ponad 200 wystawców, a jak co roku imprezę odwiedziło kilkadziesiąt tysięcy osób.
Główną marką „Pikniku nad Odrą” są Targi Turystyczne MARKET TOUR. Podczas tegorocznej edycji zwiedzający mogli wybierać miejsce wypoczynku i zaplanować podróże spośród wielu propozycji krajowych i zagranicznych. Mieli także okazję przekonać się o tym, że warto zacząć wakacje od zwiedzania własnego miasta i regionu (w ramach inicjatywy „Pokaż Szczecin swoim gościom” w sobotę i niedzielę odbywały się wycieczki autobusowe z przewodnikiem). Zachwalano walory gmin i regionów z Polski i z Niemiec. Wystawcy przyciągali uwagę zwiedzających strojami, występami artystycznymi, organizowano konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, rozdawano przewodniki, foldery i mapy.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z produktami regionalnymi i ekologicznymi, w tym targi ORGANIC. Wystawcy podkreślali wysoką jakość i unikalność oferty (często były to produkty certyfikowane, wpisane na Listę Produktów Tradycyjnych). Zwiedzający mogli posmakować tradycyjnych wypieków, wędlin, kiszki szwedzkiej, przetworów rybnych. Na stoiskach produktów regionalnych kupowano konfitury z płatków róży, polskie miody, ogórki kołobrzeskie, oscypki, litewskie chleby, austriackie sery, świeże soki i wiele innych wyrobów, niedostępnych na co dzień w sklepach.
Ciekawość uczestników Pikniku wzbudzały pokazy kajakowe na basenie. Poza turystyką wodną promowano turystykę rowerową w województwie zachodniopomorskim i przygranicznych terenach niemieckich (to zagadnienie omówiono również na sobotnim seminarium „Transgraniczna turystyka wodna i rowerowa”).
„Piknik nad Odrą” był okazją rodzinnego spędzenia czasu przez mieszkańców Szczecina, innych miast Polski i licznie przybyłych gości z Niemiec. Imprezę uatrakcyjniły występy artystyczne na scenie. Dzieci mogły pobawić się w wesołym miasteczku. Barwności festynowi dodali szczudlarze, baloniki, zabawki, pamiątki. Wygłodniałych czekały punkty gastronomiczne, a w sobotę efekt Wielkiego Gotowania - zupa pieczarkowa po szczecińsku, której pierwsze porcje podawali przedstawiciele władz województwa zachodniopomorskiego, Miasta Szczecin, niemieckiego powiatu Vorpommern Greifswald o oraz Polskiej Organizacji Turystycznej. Zupa została ugotowana przez kucharzy Teatru Kulinarnego Krzysztofa Górskiego.
Organizatorzy zadbali także o dobry dojazd na Piknik – można było skorzystać z darmowego transportu czerwonym, piętrowym autobusem Polferries.
„Piknik nad Odrą” zorganizowany został przez dwie firmy: Międzynarodowe Targi Szczecińskie oraz Zachodniopomorską Agencję Rozwoju Turystyki ZART we współpracy z Urzędem Miasta Szczecin oraz Urzędem Marszałkowskim Województwa Zachodniopomorskiego.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?