MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pijany strażak staranował auto

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Chojeńscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który kierując wozem strażackim spowodował kolizję drogową i zbiegł z miejsca zdarzenia. Henryk S. był pijany. Razem z kolegą wracał z akcji gaśniczej.

W poniedziałek 2 lutego około godziny 22.00 chojeńscy policjanci zostali poinformowani przez właściciela forda explorera, że jego pojazd został  uszkodzony przez wóz ochotniczej straży pożarnej.

- Jak relacjonował mężczyzna, kierowca, który  prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu, zjechał na prawą stronę drogi uderzając w zaparkowanego na ulicy forda, po czym uderzył w ścianę budynku i drzwi od klatki schodowej – mówi sierż. Michał Kubiak. -  Pomimo uszkodzeń pojazdu m.in. wyrywanego zaworu spustowego wody kierowca odjechał z miejsca zdarzenia.

Policjanci z Chojny szybko ustalili, że wozem strażackim kierował Henryk S., który wraz z innym strażakiem, Janem C., wracał z akcji gaśniczej. Strażaków zatrzymano.

- Podejrzenia pokrzywdzonego potwierdziły się – obaj mężczyźni byli pijani – mówi Kubiak. - Policjanci przeprowadzili oględziny wozu strażackiego, który zaparkowany był w remizie w Mieszkowicach.

Kierowcy za kierowanie pod wpływem alkoholu grozi do dwóch lat więzienia.


od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto