Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piętnaście lat minęło jak jeden dzień!

Redakcja
Absolwenci, byli nauczyciele i dyrektorzy przybyli w piątek na jubileusz piętnastolecia Zespołu Szkół Szczecińskiej Fundacji Talent Promocja Postęp.

Uroczystości jubileuszowe rozpoczęły się o godzinie 10 od akademii. Podziękowania, przemówienia i gratulacje, szczególnie dla dyrektorki szkoły Izabeli Ciesielskiej, płynęły z ust wszystkich gości. Na spotkaniu obecni byli m.in. Jacek Piechota – założyciel placówki oraz dyrektor Zespołu Szkół nr 2 w Dąbiu przy ulicy Portowej – Bogusław Nowak. To właśnie on użyczył jubilatom pomieszczenia, w którym odbyły się oficjalne uroczystości.

- Serdecznie gratuluję 15 lat istnienia – mówił dyrektor Nowak. – Jestem bardzo szczęśliwy z tego, że nasza przyjaźń kwitnie i mam nadzieję, że współpraca będzie dalej się układała bardzo dobrze.

Wśród prezentów, które otrzymała szkoła można było zauważyć pewną spójność. Otóż większość z nich nawiązywała do największego wydarzenia w historii jej istnienia – udziału uczniów i nauczycieli w regatach The Tall Ships` Races. Przedstawiciele ZS 2 złożyli na ręce Ciesielskiej piękny model żaglowca. Przedstawiciele Fundacji podarowali natomiast m.in. oprawione obrazki, na których zauważyć można było również Concordię (tak nazywał się żaglowiec, na którym płynęli z Gdańska do Szczecina).

Po gratulacjach i prezentach przyszedł czas na występy artystyczne. Na scenie zaprezentowali się uczniowie. Poezją, piosenkami i uśmiechami dziękowali „załodze” szkoły za trud włożony w ich edukację. Na koniec zaśpiewali piosenkę Maryli Rodowicz pt. „Ale to już było” i przenieśli się wraz z gośćmi do budynku szkoły przy ulicy Taborowej.

Wśród absolwentów, którzy udali się obejrzeć wystawę zdjęć i prac plastycznych byli Paweł Gralka i Robert Zimmer. Edukację w tej szkole zakończyli przed trzema laty.

- Bardzo miło ją wspominamy – opowiadali wzruszeni. – Nauczycieli byli wspaniali. Nie żałujemy tego, że uczyliśmy się akurat tutaj. Teraz pracujemy. Musieliśmy wziąć wolne po to, by tutaj przyjść. Szkoda, że nie zjawiło się więcej osób. Informowaliśmy o uroczystościach kolegów i koleżanki z byłej klasy. Bardzo chcieli przyjść, jednak nie mogli zwolnić się z pracy.

W sali ze zdjęciami z regat spotkaliśmy byłego kapitana Concordii Andrzeja Straburzyńskiego (na głównym zdjęciu).

- W pewnym sensie jestem związany emocjonalnie z tą szkołą – mówił. – Dlaczego umożliwiłem im wzięcie udziału w Regatach? To wszystko robi się dla młodzieży. Napisali do naszej fundacji list. Co prawda długo trwało zanim trafił on w moje ręce. W końcu jednak go przeczytałem. Jestem dumny z tej młodzieży. Ich udział w rejsie oceniam na „szóstkę”. Przygotowujemy już z dyrektor Ciesielską kolejne wyprawy. Najprawdopodobniej nie na Concordii a na jakimś innym żaglowcu. Wierzę, że dojdą one do skutku.

Autor: Andrzej Kus
Fot. Adam Słomski

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto