W ramach festiwalu miały miejsce:
- turniej Marina Mantis Squash Open
- turniej Polskiej federacji Squasha
- turniej Marina Squash Super Cup
- turniej gwiazd squasha z udziałem Austriaka Clemensa Wallishausera , Czecha Pavla Sladecka oraz czwórki najlepszych zawodników polskiej ligi squasha.
Było gorąco i to nie tylko za sprawą upału. W turnieju otwartym zażarta walka toczyła się między naszymi lokalnymi graczami: mecze Chomicki-Gajewski czy Zola-Dziewanowski niosły ogromny ładunek emocji.
Natomiast droga do zwycięstwa Nadava Tannena wydawała się spacerkiem: pewne zwycięstwa po 3:0 nad Moskalem, Zolą i Robbem doprowadziły go do finału, w którym również 3:0 pokonał Piotrka Chomickiego. Nagrody w turnieju ufundowały firmy Mantis oraz Feather.
W turnieju Super Cup niespodzianek raczej nie było.
Czołowa czwórka naszej ligi (Nowisz, Karwowski, Maciantowicz i Dominiak) rozegrała między sobą eliminacje, z których zwycięsko wyszli Karwowski i Nowisz i to oni zmierzyli się w półfinałach z rozstawionymi cudzoziemcami Czechem Sladeckiem i Austriakiem Wallishauserem.
W pierwszym pólfinale Wojtek Nowisz stawił opór Sladeckowi tylko w pierwszym secie przegrywając 12:10 , pozostałe dwa przegrał już gładko do 2 i do 1.
Teoretycznie bardziej wyrównany przebieg miało spotkanie Marcina Karwowskiego z Clemensem Wallishauserem , Marcin przegrał w trzech setach do 5 , 6 i do 8. (ale jak się wkrótce okazało Clemens się dopiero rozgrzewał).
Niemałe emocje wzbudził mecz o trzecie miejsce: Wojtek Nowisz pokonał Marcina Karwowskiego po pięciosetowym zaciętym pojedynku w którym na zmianę gracze wygrywali sety do zera by w końcowym secie walczyć na przewagi aż do stanu 19:17
Prawdziwym jednak hitem turnieju okazało się starcie Clemensa z Pavlem.
Przegrawszy pierwszego seta do 9-ciu Pavel na drugą partię wyszedł mocno skoncentrowany i zdobywał punkt za punktem doprowadzając do wyniku 6:1. W tym momencie jednak zaiskrzyło. Clemens reklamował nieprawidłowe zagranie Pavla (przeniesienie piłeczki na rakiecie zamiast czystego odbicia), czego jednak sędziowie nie uwzględnili.
Jeżeli do tej pory grał rewelacyjnie to w tym co pokazał potem przeszedł samego siebie. Odrobił straty i wygrał seta do 7. W trzecim secie już nie było żadnych wątpliwości kto jest najlepszym graczem turnieju - Clemens wygrał do 3
Końcowa klasyfikacja wygląda więc następująco:
1. Clemens Walishauser - nagroda 2500,- zł
2. Pavel Sladecek - nagroda 1500,- zł
3. Wojtek Nowisz - nagroda 400,- zł
(nagrody pieniężne ufundowali właściciele klubu Marina Squash & Fitness Club)
Turniej zakończył się plenerową imprezą z ogniskiem nad brzegiem rzeki.
Dziękujemy wszystkim uczestnikom.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?