2 z 3
Poprzednie
Następne
Pierwsze próby w nowym gmachu Filharmonii Szczecińskiej [zdjęcia]
- Odbiór dźwięku jest czysty i niezakłócony, nie ma maskowania - dodaje Dorota Serwa, dyrektor Filharmonii. - Dobrze słychać pojedyncze dźwięki, które składają się na całość barwy i razem tworzą wspaniałe wrażenie akustyczne. Jestem bardzo zadowolona z sali symfonicznej w nowej Filharmonii. Muzycy też lepiej słyszą siebie nawzajem, co wpływa na komfort ich grania, a w efekcie - na doznania artystyczne naszych słuchaczy.