Wszystko zaczęło się w niedzielę, kiedy widzowie pojechali do teatru w Schwedt, żeby zobaczyć "Wycinkę" Krystiana Lupy ze znakomita rolą Jana Frycza.
To był przedsmak tego, co się wydarzyło następnego dnia. Oficjalne otwarcie jubileuszowego 50. Kontrapunktu odbyło się w poniedziałek. Podczas uroczystości otwarcia Anna Garlicka, dyrektor festiwalu, otrzymała odznakę "Zasłużony dla Kultury Polskiej", przyznawaną przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
- Jestem tak wzruszona, że niewiele powiem ponad to, że bardzo się cieszę z tego powodu - mówi Anna Garlicka.
Pierwszy dzień festiwalu stał pod znakiem monodramów w wykonaniu znakomitych i uznanych aktorów. Festiwal rozpoczął poza konkursem Bronisław Wrocławski spektaklem "Seks, prochy i rock and roll". Spektakl ten jest grany od wielu lat i wciąż zachwyca bardzo dobrym aktorstwem. Wrocławski w ciągu prawie dwóch godzin wciela się w role kilku zupełnie różnych mężczyzn umiejętnie płynnie przechodząc z jednej postaci w drugą.
Nieco inaczej wyglądał pierwszy spektakl konkursowy "Koncert życzeń" w wykonaniu Danuty Stenki. To spektakl bez słów. Widzowie stojąc wokół sceny obserwowali aktorkę, która wraca do domu i wykonuje codzienne czynności domowe. To przerażające studium samotności, jakie dotyka wielu z nas. Każdy z widzów obserwował z bliska mimikę aktorki, każdy ruch, drżenie rąk, zamyślenie, zapadanie się w sobie, przerażenie pustką. Bardzo ciekawy spektakl.
W środę na Kontrapunkcie zobaczymy "The Hideout - Kryjówka" Pawła Passiniego z neTTheater - Teatr w Sieci Powiązań z Lublina, performance Belgijki Miet Warlop "Mystery Magnet" oraz imprezy towarzyszące.
Więcej informacji: www.kontrapunkt.pl
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?