Zamiast włosów mieli na głowie Jowisza, Marsa czy Wenus. W sobotę w Szczecinie odbył się pierwszy Planet Head Day, podczas którego w ramach solidarności z osobami zmagającymi się z nowotworami, golono głowy, a później malowano na nich planety.
Tematem sobotniej akcji były choroby nowotworowe najmłodszych pacjentów. W trakcie imprezy zbierano także pieniądze na remont pomieszczeń Poradni Onkologii i Hematologii Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, czyli popularnego oddziału św. Mikołaja w Szczecinie. By odremontować klinikę potrzebny jest milion złotych.
- Jesienią byłem w tym szpitalu, spotkałem się z dziećmi i zobaczyłem ich uśmiechnięte twarze, które mimo bólu nie przestawały się śmiać - opowiada profesor Kevin McCartney, pomysłodawca. - Poznałem specyfikę pracy i pomyślałem, że musimy pomóc właśnie im.
Inicjatorem i pomysłodawcą akcji jest profesor geologii - Kevin McCartney, stypendysta Fundacji Fulbrighta, prowadzący na Wydziale Nauk o Ziemi badania naukowe. Podobne wydarzenie profesor organizuje od wielu lat na Uniwersytecie Presque Isle w Stanie Maine w Stanach Zjednoczonych. W sobotę akcje w Szczecinie i w USA działy się jednocześnie, co można było zobaczyć podczas połączeń na żywo ze Stanami.
Wśród pierwszych, którzy ogolili głowy byli m.in. prezydent Piotr Krzystek i prof. Tomasz Urasiński, kierownik oddziału św. Mikołaja.
- Cieszę się, że taka akcja odbywa się po raz pierwszy właśnie w Szczecinie - mówił tuż przed zgoleniem włosów prezydent Krzystek.
Do akcji dołączyli także żołnierze z Korpusu NATO oraz dzień wcześniej dziesięciu zawodników Pogoni Szczecin.
Oprócz golenia głów przygotowano również inne atrakcje m.in. warsztaty, prelekcje, prezentowane będą informacje dotyczące astronomii, geologii w tym eksponaty Muzeum Geologicznego. Wydarzenie zostało zorganizowane na Wydziale Nauk o Ziemi w Centrum Dydaktyczno-Badawczym Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Szczecińskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?