MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Piast Szczecin: Trzy oblicza drużyny (zdjęcia)

Redakcja
Szczecinianki przegrały pierwsze spotkanie finału play off z Budowlanymi 0:3 (13:25, 27:25, 16:25). W pierwszym secie były stremowane, w drugim walczyły do końca, w trzecim - załamane.

Budowlani Łódź – PRO KON STAL Piast Szczecin 3:0 (25:13, 27:25, 25:16)

Budowlani: Pluta, Wołoszyn, Jasińska, Szeluchina, Jaszewska, Niemczyk, Ciesielska (libero) oraz Wiśniewska

PRO KON STAL Piast: Szymańska (1 punkt), Chojnacka (15), Rzenno (10), Szydełko (7), Sachmacińska (6), Sikora (8), Siwka (libero) oraz Archangielskaja (3)

Nasze zawodniczki przystąpiły do tego meczu bardzo zdenerwowane. Od pierwszych piłek widać było, że ciąży na nich ogromna presja, z którą nie potrafiły sobie poradzić. W hali panowała  gorąca atmosfera, naszym zawodniczkom nie pomogła nawet obecność 50 kibiców, którzy przyjechali na ten mecz ze Szczecina. Podopieczne Marka Mierzwińskiego popełniały bardzo dużo błędów. Myliły się na zagrywce, były nieskuteczne w ataku. Dodatkowo łodzianki, niesione dopingiem fanów, grały niemal perfekcyjnie i co chwilę zdobywały kolejne punkty. Pierwszy set gospodynie wygrały 25:13.

Kluczowym momentem dla losów całego spotkania była druga partia. Po klęsce w pierwszym secie nasze zawodniczki rozpoczęły tego seta fantastycznie. Poukładały swoją grę i szybko objęły prowadzenie. Udało się także wyeliminować błędy, a dobra obrona nie pozwalała już Budowlanym tak łatwo zdobywać punktów. W samej końcówce seta szczecinianki prowadziły 23:20 i w tym momencie coś zacięło się w grze Piasta. Po dramatycznej końcówce spotkania rozgrywanej na przewagi lepsze znów okazały się gospodynie.

W ostatniej części meczu szczecinianki na początku walczyły jeszcze o dobry rezultat, jednak po kilku nieudanych akcjach kompletnie się załamały i nie były w stanie nawiązać walki z Budowlanymi. Ostatecznie przegrały tego seta 16:25.

- W pierwszym secie dziewczyny zagrały zbyt nerwowo – oceniał po meczu trener Marek Mierzwiński. – Druga partia była już zdecydowanie lepsza, udało nam się wyeliminować błędy i szkoda, że tak pechowo przegraliśmy tego seta. W ostatniej części meczu zbyt szybko chcieliśmy powetować sobie porażkę w drugim secie, dziewczyny szybko straciły głowy i po kilku nieudanych zagraniach załamały się. Musimy pamiętać o tym, że dalej jesteśmy w grze. Nie mam żadnych pretensji do dziewczyn – zakończył szkoleniowiec Piasta.

Już dziś Piast rozgrywa kolejny mecz z Budowlanymi. Relację z tego meczu będziecie mogli dziś wieczorem przeczytać na naszym portalu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto