Piast Szczecin liczy na pomoc miasta

W trakcie poprzedniego sezonu Pro Kon Stal zawiesił finansowanie zespołu. Teraz żeby klub mógł przystąpić do walki o ekstraklasę w przyszłym sezonie musi pozyskać nowych sponsorów.

- Bardzo zależy mi na tym, żeby uratować pierwszą ligę w Szczecinie i w przyszłym sezonie walczyć o awans do ekstraklasy. Jednak bez dodatkowych pieniędzy będzie to nie możliwe. Musimy mieć budżet na poziomie ok. 800 tys. zł, żeby realnie myśleć o takim sukcesie - mówił Paweł Płuciennik, prezes klubu. - Wysłaliśmy bardzo wiele ofert. Rozumiem, że w czasach kryzysu pozyskanie firm, które mogłyby wspomóc nasz budżet będzie bardzo trudne.

Właśnie, dlatego klub liczy na dodatkową pomoc miasta. W ubiegły czwartek miało odbyć się spotkanie z Komisją Sportu, jednak zostało przełożone na ten tydzień.

- Bardzo liczymy na szybką decyzję komisji, jeśli zostanie ona podjęta za 2-3 tygodnie może być już za późno, bo zawodniczki, którymi chcielibyśmy wzmocnić skład mogą podpisać kontrakty z innymi zespołami – mówi Płuciennik. – Dodatkowo chcielibyśmy zatrzymać w klubie dziewczyny, które teraz stanowią o sile drużyny, a nie jest tajemnicą, że interesują się nimi inne zespoły.

Prezes Piasta ma nadzieję, że radni przekonają się do argumentów, jakie przemawiają za przyznaniem dodatkowych pieniędzy dla klubu.

- W poprzednim sezonie nasze mecze oglądało najwięcej kibiców spośród wszystkich zespołów halowych, graliśmy o baraże z zespołem z PlusLigi Kobiet i promowaliśmy miasto poza granicami województwa – mówi prezes. – Poza promocją przez sport angażowaliśmy się w różnego rodzaju akcje takie jak chociażby „Stwarzaj Szczecin – Zostaw 1 %”.

Piast to nie tylko pierwsza drużyna, ale także szereg grup młodzieżowych, w których młode zawodniczki uczą się siatkarskiego rzemiosła i wszyscy w klubie mają nadzieję, że za kilka lat będą one stanowiły o obliczu zespołu.

- Nasza młodzież odnosi już pierwsze sukcesy. Ostatnio reprezentacja województwa zachodniopomorskiego, w składzie, której znalazły się zawodniczki Piasta zdobyła srebrny medal na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży – mówi Płuciennik. – Liczymy na to, że te dziewczyny za kilka lat dołączą do pierwszej drużyny.

Pomimo wszystkich problemów nadzieje na przyszły sezon są bardzo duże. Zarówno włodarze klubu, jak i kibice liczą na to, że Piast przystąpi do rozgrywek i znów będzie walczył o awans do PlusLigi Kobiet.

- W tym sezonie nie będzie tak dużej konkurencji. Nie ma już Budowlanych Łódź, a ten zespół był murowanym faworytem do awansu i miał dwa razy większy budżet niż nasz – powiedział Płuciennik. - W momencie awansu dołączymy do krajowej elity, przyjeżdżać będą do nas najlepsze zespoły z całego kraju i widowiska sportowe będą jeszcze bardziej emocjonujące. Uważam, że Szczecin na to zasługuje.