Piast Gliwice - Pogoń Szczecin. Trzeba dobić gospodarza [RELACJA LIVE]

Konfrontacja nie zapowiada się najciekawiej w tej kolejce, ale akurat przy ostatnich spotkaniach Pogoni Szczecin na brak emocji nie możemy narzekać. Portowcy jako jedyni w lidze nie przegrali w 2014 roku, a na wyjazdach radzą sobie bardzo dobrze. Przed obcą widownią nie strzelili gola tylko w pierwszym spotkaniu ekstraklasy tego sezonu.

Piast Gliwice - Pogoń Szczecin. Relacja live na blogu naszych dziennikarzy.

Piast ma już tylko iluzoryczne szanse na awans do ósemki, brakuje im sześciu oczek, więc to oznacza, że muszą wygrać oba spotkania i liczyć na porażki rywali. Te wszystkie warianty są mało prawdopodobne. Nie tylko z uwagi na formę Portowców, czy starania przeciwników. Piast jest w wyraźnym dołku i na razie nie widać sygnałów poprawy. Gliwiczanie wiosną wygrali tylko, choć należy to docenić, w Chorzowie, a zremisowali z Widzewem Łódź i Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Pogoń udział w grupie mistrzowskiej ma już pewny, jednak trzeba łapać kolejne oczka, by po podziale mieć ich jak najwięcej. W drużynie trenera Dariusza Wdowczyka nie zagra Hernani oraz Filip Kozłowski. Obaj nie pojechali wczoraj do Gliwic. W kadrze jest już Mateusz Lewandowski, jednak nie wiadomo, czy trener będzie z niego korzystał. Duet bocznych obrońców: Adam Frączczak - Sebastian Rudol spisuje się bez większych zarzutów. Na kartki w Gliwicach muszą uważać Frączczak, Jakub Bąk, Lewandowski i Rafał Murawski. Ten ostatni być może w środku pola ponownie zagra z Maksymilianem Rogalskim. Szkoleniowiec szuka odpowiedniego ustawienia drugiej linii, a w odwodzie cały czas pozostają Bartosz Ława i Pavle Popara.

Transmisja ze spotkania od godz. 15.30 w Canal+Sport i Polsat Sport Extra.

Przypuszczalne składy

Piast: Szumski - Matras, Horvath, Polak, Król - Podgórski, Nikiema, Badia, Hanzel, Wilczek - Kędziora.
Pogoń: Janukiewicz - Rudol, Dąbrowski, Golla, Frączczak - Murayama, Rogalski, Murawski, Małecki, Akahoshi - Robak.

Piast Gliwice - Pogoń Szczecin >>> zobacz relację LIVE Portowcy jako jedyni w lidze nie przegrali w 2014 roku, a na wyjazdach radzą sobie bardzo dobrze. Przed obcą widownią nie strzelili gola tylko w pierwszym spotkaniu ekstraklasy tego sezonu.