Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Perła Pogodna

rduchowski
rduchowski
Po odnowieniu elewacji stary budynek wydziałuekonomicznego Uniwersytetu Szczecińskiego,stał się architektonicznym klejnotem.W przeszłościmieścił szkołę dla niedosłyszących.

Budynek powstał w 1916 roku przy ówczesnej Kreckowerstrasse 66. Tuż przed wybuchem wojny postanowiono przeznaczyć wnętrza na prowincjonalny zakład dla niedosłyszących. Obok szkoły rozpoczął działalność również internat, w którym mogło przebywać około 250 pensjonariuszy. 12 lat później kompleks został powiększony. Zbudowano boisko szkolne i ogród warzywny. W 1930 roku powstały dodatkowo warsztaty szkoleniowe dla podopiecznych. Budynek przetrwał wojnę. 21 listopada 1946 roku zainaugurowano rok akademicki, początkowo filii Akademii Handlowej w Poznaniu, a dwa lata później samodzielnej uczelni.

Nie była to jedyna placówka oświatowa dla niepełnosprawnych w tym rejonie miasta. W początkach ubiegłego wieku, działał przy ulicy Jagiellońskiej zakład opiekuńczy dla niewidomych (Blinden Anstalt). Instytucję uruchomił w 1850 roku niewidomy nauczyciel Anton Moritz Groepler, opiekun Fundacji Mariackiej, która przekazała pierwszą parcelę pod budowę zakładu dla chłopców. Sam Groepler wprowadził w życie nowatorskie metody, dzięki którym niewidomi mogli uczyć się samodzielnego życia. Zakład rozrastał się m.in. dzięki szczodrości rodziny królewskiej. Z okazji ślubu księcia Fryderyka Wilhelma z Wiktorią, księżniczką Brytanii i Irlandii, podarowano szkole 1200 talarów. Suma pozwoliła na wybudowanie w 1859 roku oddzielnego zakładu dla dziewcząt, nazwanego ku czci żony księcia „Victoria Stiftung''. W sumie do końca XIX wieku powstało pięć budynków. Burzliwy wiek dwudziesty spowodował, że przez pewien czas znajdowały się w nich koszary, a po wojnie, w latach pięćdziesiątych, działał ośrodek dla dzieci greckich emigrantów. Pożar, który wybuchł w 1985 roku strawił poddasze oraz dwa piętra. Po czterech latach obiekt został odbudowany.

Cesarstwo niemieckie wyjątkowo dbało o wykształcenie osób niepełnosprawnych.W 1911 roku wprowadzono przymus nauki dla głuchoniemych od 7 do 15 roku życia. Po ukończeniu ośmiu klas podejmowali naukę w rzemiosłach, u majstrów. Pierwszy tego typu zakład utworzono w Niemczech już w drugiej połowie XVIII wieku. Jego założycielem był Samuel Heinicke (1727-1790), nauczyciel który udoskonalił metodę głosową w nauczaniu niesłyszących. Dzięki niej uczyli się rozumieć mowę innych i naśladować ją swoim głosem, natomiast dzieci były uczone wymawiania wyrazów, czytania, pisania, religii i innych potrzebnych wiadomości.Elementarz Heinicke’go doczekał się 24 wydań. Na początku XIX wieku pojawiły się propozycje nauczania głuchoniemych przez nauczycieli szkół ludowych i księży. Zgodnie z tą ideą miało się odbywać razem z dziećmi słyszącymi w szkołach ludowych. Większe państwa niemieckie przystąpiły do realizacji tego pomysłu, tworząc przy seminariach nauczycielskich szkoły ćwiczeń dla głuchych. Pierwszą z nich była szkoła w Berlinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto