Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Patriotycznie zakręceni. Przemek Głowa: Szczecin? Zawsze byliśmy oknem na świat

Maciej Pieczyński
O skomplikowanej tożsamości Szczecina oraz o tym z czego mieszkańcy miasta mogą być dumni, opowiada znany przewodnik Przemek Głowa.

Patriotycznie zakręceni - #dołącz do naszej akcji - zgłoś swojego kandydata na: [email protected].

W swoim Paprykarzu Wspomnień snujesz morskie opowieści. To fikcja literacka z przymrużeniem oka, ale czy mit o położeniu nad morzem powinien być elementem tożsamości Szczecina?

Ja bym raczej postawił akcent nie na bliskość morza, ale na portowy charakter miasta. Szczecin zawsze był oknem na świat zarówno dla Zachodu, jak i dla Wschodu, a więc portem marzeń i nadziei. Fascynował Niemców, Skandynawów. Nie tylko Polak po polsku czy Niemiec po niemiecku, ale i Duńczyk po duńsku może opowiedzieć tysiąc lat historii Szczecina. Oknem na świat byliśmy nawet w PRL. Marynarze byli jednymi z nielicznych, którzy mogli przywieźć swoim bliskim namiastkę innego świata z dalekich krajów. Dzięki temu mamy największą w Polsce kolekcję sztuki afrykańskiej. Szczecin był niegdyś dynamicznie rozwijającym się miastem, które kiedyś mogło zachwycać tak, jak dziś np. Dubaj.

Dziś jesteśmy monoetniczni...

Ci Polacy, którzy przyjechali tutaj 70 lat temu zasiedlać te tereny, też mają fascynującą historię. Część mojej rodziny pochodzi ze Lwowa i Stanisławowa, gdzie przodkowie kilka wieków temu przybyli z Małopolski. W XVI wieku zasiedlali Kresy Wschodnie, a w XX wieku zasiedlili Kresy Zachodnie. Zmienność jest stałą tych ludzkich losów. Po wojnie w Szczecinie osiedlali się też na przykład polscy lotnicy, którzy w szeregach aliantów zachodnich bombardowali jeszcze niemiecki Stettin. To musiało być dla nich ciekawe przeżycie.

W czasach niemieckich też te kultury się przenikały?

Alfred Döblin , niemiecki pisarz, autor "Berlin Alexanderplatz", powieści o stolicy Niemiecy, urodził się w Szczecinie, a jego rodzice byli pochodzącymi z Polski Żydami. To też ciekawy kontekst.

Oprowadzasz po Szczecinie tursytów, często z Zachodu. Czym możemy się pochwalić przed obcymi?

Szczecin jest nie do końca odkrytą tajemnicą. Niedawno oprowadzałem wycieczkę szlakiem szczecińskich archipelagów. Nawet ja, będąc przewodnikiem ze stażem, nie potrafię zliczyć, ile mamy wysp.

Czyli powinniśmy postawić na "pływające ogrody" i piękno Międzyodrza?

Turyści dziwią się, jak miasto, w którego centrum leży piękne jezioro, może być tak dalekie od wody. Mamy wspaniałe, ale niewykorzystane tereny. Wręcz egzotyka.

A poza przyrodą?

Architektów np. zachwyca układ urbanistyczny miasta. Chwalą nas za wieżę Bismarcka, podziemia Szczecina, orły nad miastem czy baseny na Golęcinie, Cmentarz Centralny. Fascynuje różnorodość. Mamy wzgórza, rzekę, jezioro. Poza tym staram się zwracać uwagę na zapomniane dzielnice północne Szczecina: Golęcin, Gocław, Stołczyn, Skolwin. Piękne tereny, widoki na Odrę. To też nie tylko przyroda. Ściany budynków zdobią coraz lepsze murale, tworzone przez zdolnych młodych artystów. Ciekawi są tam też mieszkańcy tych dzielnic. Podchodzą do mnie często nie po to, by poprosić o pieniądze, ale żeby opowiedzieć jakąś historię: "tutaj stał kiosk, a tutaj dom". Oni utożsamiają się z miejscem, w którym żyją. Tego nam brakuje.

A z czego historycznie możemy być dumni?

Z przełomów lat powojennych. Stoczniowcy potrafili się zjednoczyć dla wspólnej sprawy, nie mając prawdziwych liderów.

Zobacz również: Patriotycznie Zakręceni: Konkurs - Szczecin jak malowany. Czekają atrakcyjne nagrody!


#nasza akcja: patriotycznie zakręceni - Szczecin jak malowany

Polskiemu Szczecinowi stuknie w lipcu 70 lat. Z okazji tej okrągłej rocznicy redakcja tygodnika Nasze Miasto chce zachęcić czytelników do wspólnej zabawy. Dla tych nieco starszych rozpoczęliśmy na łamach tygodnika akcję "Patriotycznie Zakręceni", której ideą jest promocja patriotycznych postaw w codziennym życiu.

Nie zapominamy o najmłodszych mieszkańcach. Dlatego zachęcamy dziś do wzięcia udziału w konkursie plastycznym "Szczecin jak malowany". To wspaniała okazja do wspólnej zabawy, a także możliwość zaprezentowania talentów naszych pociech oraz krzewienia w nich lokalnego patriotyzmu.

Na czym polega nasza zabawa? Zadaniem dzieci będzie namalowanie dowolną techniką najładniejszego ich zdaniem miejsca w Szczecinie. Maluchom stawiamy tylko jeden warunek: musi być kolorowo!

Chcemy dowiedzieć się, jak wygląda nasz Szczecin oczami dziecka, które miejsca są dla nich ważne, z jakimi będą kojarzyć beztroskie chwile swojego dzieciństwa. Wybrane prace zaprezentujemy w tygodniku Nasze Miasto. Galerię pokażemy na www.szczecin.naszemiasto.pl. Zapraszamy do udziału w naszej zabawie! Dla laureatów przewidzieliśmy interesujące nagrody.

Jarosław Jaz, Nasze Miasto Szczecin

Akcja "Patriotycznie Zakręceni"

Polskiemu Szczecinowi stuknie w lipcu 70 lat. Z okazji tej okrągłej rocznicy redakcja tygodnika Nasze Miasto chce zachęcić czytelników do wspólnej zabawy. Dla tych nieco starszych rozpoczęliśmy na łamach tygodnika akcję "Patriotycznie Zakręceni", której ideą jest promocja patriotycznych postaw w codziennym życiu.

Zobacz więcej:
- Czy jesteś patriotycznie zakręcony? Wypełnij nasz kwestionariusz
- #szukamy patriotycznie zakręconych w Szczecinie
- Patriotyzm to nie tylko cmentarze i wojny, ale i aktywność obywateli
- Przed nami urodziny Szczecina. 1945 r. to dopiero początek

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto