Parkowanie w Szczecinie podrożeje? Zapłacimy nawet 9 zł. Dlaczego aż tyle? Wyjaśniamy

Kierowcy mogą na razie spać spokojnie. Nie ma w tej chwili planów wprowadzenia droższej strefy płatnego parkowania.

Ale za kilka miesięcy sytuacja może się zmienić.

- Na pewno czeka nas dyskusja - mówią jednym głosem prezydent Szczecina i radni miasta.

Rewolucyjne zmiany znalazły się w ustawie, którą ostatnio przyjął Sejm. Jeśli Senat nie zgłosi poprawek, nowe prawo wejdzie w życie za kilka tygodni. Ustawa wprowadza nowe zasady obowiązujące w płatnych strefach parkowania.

Po pierwsze rozstrzyga sprawę oznakowania. Linie poziome oddzielające poszczególne miejsca nie będą musiały istnieć. Najważniejsze dla pobierania opłat będzie oznakowanie pionowe.

Ważniejsza sprawa dotyczy możliwości tworzenia stref śródmiejskich w centrach miast powyżej 100 tysięcy mieszkańców. W takich strefach opłaty za postój mogą być wyższe. Nawet 9 zł za godzinę. Ustawa dość ogólnie mówi, gdzie taką strefę można ustanowić, ale wiadomo, że chodzi o miejsca, w centrum miasta, gdzie dotychczasowa rotacja auta nie jest wystarczająca. W pozostałych miejscach może funkcjonować strefa zwykła, czyli tańsza.

Kolejna sprawa to opłaty. Mają być uzależnione od minimalnego wynagrodzenia (ustalanego co roku przez rząd). W zwykłej strefie za pierwszą godzinę parkowania zapłacimy 0,15 proc. minimalnego wynagrodzenia, w śródmiejskiej - maksymalnie 0,45 proc.

W szczecińskiej strefie płatnego parkowania jest ok. 8 tysięcy miejsc. Co roku kierowcy zostawiają w niej ponad 20 mln zł

Kilka dni temu rząd ogłosił, że na przyszły rok planuje podnieść płacę minimalną do 2200 zł brutto. Gdyby do tego doszło maksymalna stawka w zwykłej strefie wyniosłaby 3,33 zł za pierwszą godzinę i 9,99 zł w strefie śródmiejskiej. Druga godzina w strefie specjalnej będzie mogła wynosić maksymalnie 20 procent pierwszej. Trzecia godzina od drugiej nie będzie mogła być droższa o więcej niż 20 proc. Opłata za czwartą i kolejne godziny nie może przekraczać stawki za pierwszą.

Zapytaliśmy prezydenta Szczecina, czy ma już plan nowej strefy. Odpowiedział, że na razie nie, ale dyskusja jest potrzebna.

- Wprowadzenie rozwiązań, o których mowa wymaga decyzji na poziomie rady miasta. Przepisy są nowe i w odniesieniu konkretnie do nich, temat nie był dyskutowany, jednak na pewno wymagałby szczegółowej analizy i zastanowienia się nad skutkami - wyjaśnia Paulina Łątka z biura prasowego magistratu.

O tym, że zmiany są potrzebne jest przekonany radny Marek Duklanowski, przewodniczący komisji gospodarki komunalnej rady miasta.

- Kibicowałem tej ustawie. W Szczecinie są miejsca, gdzie rotacja jest słaba i potrzebne są nowe rozwiązania. Ale to wymaga dyskusji i to długiej. Być może wcześniej trzeba będzie przeprowadzić analizę obecnej strefy - mówi.

Zwraca uwagę, że nowe przepisy mogą zachęcić przedsiębiorców do budowy parkingowców, bo ceny postoju byłoby konkurencyjne.

- Nie widzę za powodów, aby rozszerzyć działanie strefy na sobotę - mówi.

Ustawa pozwala samorządom na pobieranie opłat także w soboty. Skorzystają z tego zapewne skwapliwie gminy nadmorskie.

Zobacz także:
Tak może wyglądać Strefa Płatnego Parkowania w Szczecinie