Radni wraz z urzędnikami odwiedzili teren Podzamcza. Niektórzy, nietypowo, bo na rowerach. Radni przypatrywali się parkowaniu pod estakadą.
- Wszędzie mówimy tylko o tym, gdzie wyrzucić samochody. W kosmos? Trzeba budować masowo parkingi, bo żadne inne rozwiązania nie pomogą powiedział barwnie Henryk Jerzyk, radny SLD.
Zobacz również:
Na tłok w tych miejscach oprócz postawienia słupków pojawiła się nowa recepta: opłata za postój.
- Jest problem z terenem, bo strefa płatnego parkowania może obowiązywać tylko na drogach publicznych. Trzeba to uporządkować i zrobić działkę publiczną. W przyszłości około 2019 roku chcemy zmienić ten teren pod budowę mostu Kłodnego. Wszystko się zmieni: będzie nowa jezdnia, będzie jechał tramwaj - mówi Marcin Charęza, szef referatu ds. organizacji ruchu magistratu.
Jednak przekształcenia prawne potrwają na tyle długo, że realne szanse na wprowadzenie SPP to dopiero przyszły rok. Na osłodę pozostanie zorganizowanie parkingu dla kilkudziesięciu aut na klepisku pod Trasą Zamkową. Nie wiadomo jednak, czy będzie płatny, czy nie.
Kolejne propozycje rozszerzenia SPP dotyczą uliczek między ulicą Mściwoja a Nabrzeżem Wieleckim. Robert Stankiewicz, radny PiS zaproponował nawet wprowadzenie zakazu ruchu pojazdów na Podzamczu bądź ograniczenie prędkości aut jadących ulicą Panieńską.
Wcześniej radni byli też na placu Orła Białego. - Na razie nie ma woli do remontu, pomimo gotowego projektu i pozwolenia na budowę - skwitowała wizytę na placu Małgorzata Jacyna - Witt, radna niezależna.
Zobacz również:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
