Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parkingowa samowolka przy "szczecińskiej Majorce". Sypią się mandaty i fotowezwania

Oskar Masternak
Pięćset metrów to za dużo? Kierowcy bezczelnie parkują przy Arkonce.

Szukają ochłody przed lejącym się z nieba żarem i przy okazji łamią przepisy. Szczecińscy kierowcy nie chcą korzystać z parkingu przy Netto Arenie i okupują nielegalne miejsca postojowe położone na alei Wojska Polskiego.

Od lutego trwa remont ulicy Arkońskiej. W związku z tym nie ma możliwości wjazdu na parking przy Arkonce i dojazdu do bardzo popularnego kompleksu basenowego. Tymczasowy parking zlokalizowany jest przy hali Netto Arena. By ułatwić mieszkańcom dotarcie pod bramy „szczecińskiej Majorki” uruchomiona została bezpłatna linia autobusowa. Na parkingu hali widowiskowo - sportowej (przy fontannie) zlokalizowany jest oznaczony przystanek, z którego odjeżdża widocznie oklejony pojazd.

- Od 23. czerwca bus kursuje regularnie: odjeżdża z parkingu Netto Arena co 20 minut i w takich samych odstępach czasowych jeździł na trasie powrotnej spod „Arkonki” - tłumaczy Andrzej Kus, rzecznik prasowy Zakładu Usług Komunalnych. Na kąpielisko można dostać się również tramwajami linii numer 1 i 9, które kursują według normalnych rozkładów jazdy.

Pięćset metrów to za dużo

Z takiego założenia wychodzą chyba kierowcy, którzy zamiast korzystać z bezpłatnego parkingu i autobusu zostawiają samochody na chodniku i pasie zieleni przy torowisku na alei Wojska Polskiego. Sytuacja powtarza się praktycznie codziennie i dlatego Straż Miejska często gości w rejonie Arkonki.

- Od momentu uruchomienia kąpieliska, czyli od Dnia Dziecka wystawiliśmy łącznie 122 mandaty, 18 pouczeń i 111 fotowezwań. W naszych statystykach nie zostało odnotowane żadne odholowanie samochodu - wymienia Magdalena Woźniak z szczecińskiej Straży Miejskiej.

Fotowezwania są wysyłane do kierowców, którzy zaparkowali na pasie zieleni. Przepisy nie pozwalają na zakładanie im blokad.

- Robimy dokumentację zdjęciową i wzywamy właścicieli pojazdów do nas, by złożyli wyjaśnienia i przyjęli mandat karny, który może wynieść do 500 zł - tłumaczy Magdalena Woźniak.

Szczególnie niebezpieczne jest parkowanie przy torowisku, gdzie tramwaje muszą znacząco zwalniać. Motorniczowie mają utrudnioną widoczność i nie widzą pieszych zbliżających się do przystanku i przejścia.

Piesi pod obserwacją

Sytuację przy Arkonce komplikuje remont ulicy, przez który piesi nie do końca wiedzą jak się poruszać, by bezpiecznie dojść do kąpieliska.

- Przy wjeździe na teren budowy znajduje się znak zakazujący ruchu. Dotyczy on również pieszych, którzy są uczestnikami ruchu drogowego. Tymczasem zakaz ten jest nagminnie łamany - podkreśla Straż Miejska.

Na terenie budowy może dojść do groźnych sytuacji, ponieważ porusza się tam ciężki sprzęt budowlany, z ziemi wystają ostre przedmioty i znajdują się niezabezpieczone głębokie wykopy.

- W związku z tym apelujemy do mieszkańców o to, by wybierali bezpieczniejsze rozwiązanie jakim jest dojazd do Arkonki tramwajem lub bezpłatnym autobusem. Na razie nie wystawiamy mandatów pieszym, ale sytuacja jest przez nas na bieżąco monitorowana. W przyszłości możliwe jest również karanie nieroztropnych spacerowiczów. W całej tej sprawie chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo - mówi Magdalena Woźniak.

Do obiektu można dostać się leśną alejką zaczynającą się przy al. Wojska Polskiego. Na terenie kompleksu dostępnych jest również ponad 100 stojaków na rowery i stacje do ich naprawy.

Zobacz również:

Zobacz także:

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto