Pomnik Paprykarza Szczecińskiego w Szczecinie
Pomnik został ustawiony w otoczeniu zabytkowych budynków, które stoją wokół nowo nazwanego placu Gryfitów na Łasztowni. Instalacja ma upamiętniać jeden z najbardziej charakterystycznych dla naszego miasta produktów, który od lat nierozłącznie związany jest ze Szczecinem.
WIDEO: Jak wyglądał Szczecin kilkanaście lat temu?
Nie wszystkim jednak forma puszki na niewielkim postumencie przypadła do gustu. Co ważne, negatywną opinię o instalacji prezentuje również miejski konserwator zabytków.
- Nie nazywałbym tego czegoś "pomnikiem". To coś to obraza dobrego smaku i nie chodzi mi bynajmniej o smak paprykarza, ale formę plastyczną, która swoją dosłownością, a nawet wulgarnością rozsadza definicję kiczu. Tu nie ma żadnego artystycznego przetworzenia, żadnego humoru czy anegdoty! To nie pomnik, ale jakaś makieta, replika konserwy w skali x:1. W otoczeniu zabytkowych budynków rzeźni miejskiej coś takiego nie powinno się wydarzyć. Zresztą nie zostało wydane wymagane pozwolenie konserwatorskie na posadowienie tej "instalacji". Pozostaje mieć nadzieję, że to coś nie jest trwale związane z gruntem i da się to przesunąć poza zabytkowy obszar, tak aby nie zakłócać ekspozycji historycznych budynków i nie zaburzać charakteru dawnego placu przemysłowego. Zresztą patrząc jak to to jest zrobione można przypuszczać, że nie przetrwa nadchodzącej zimy - komentuje instalację Michał Dębowski, miejski konserwator zabytków.
To nie jedyna instalacja artystyczna, której ustawienie na terenie Łasztowni wzbudza kontrowersje. Wystarczy wspomnieć dyskusję wokół pomnika Krzysztofa Jarzyny ze Szczecina z popularnej komedii "Poranek Kojota", który został wybrany w ramach Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego.
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?