Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Otwierali pomieszczenia i gasili trawy

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Szczecińscy strażacy dwukrotnie byli wzywani przez policję, aby otworzyć drzwi. Kilkanaście razy wyjeżdżali do wypalanych traw.

Strażacy pomogli policji o godz. 12.30 przy otwarciu altanki przy ul. Bogumińskiej. Wewnątrz był martwy mężczyzna, który zmarł z powodu zatrucia alkoholem.

W drugim przypadku na ul. Wyszyńskiego, o godz. 15.30 straż pozarna otwierała drzwi do mieszkania.

- Zaszło podejrzenie, że w środku może ktoś być - powiedział dyżurny straży pożarnej - W lokalu mieszka starsza pani, sąsiedzi nie widzieli jej od kilku dni. Bali się, że coś się stało kobiecie. Okazało się,  że w środku nikogo nie było.

W czwartek strażacy aż trzynastokrotniewyjeżdżali do płonących traw. Najwięcej przypadków podpaleń miało dziś miejsce na Prawobrzeżu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto