Ostatnia awaria była dla nich koszmarem

– Miejsce, w którym mieszkam jest naprawdę piękne – powiedziała w rozmowie telefonicznej z redakcją pani Ewa, mieszkanka nowego Przecławia. – Niestety całą harmonię niszczą częste awarie wody. Chyba tylko jedna z pięciu przerw w dostawach była zapowiedziana. Przecież tak nie może być, że na niewielkim osiedlu tak często pękają rury.

Najpoważniejszą awarią okazała się ta z 29 maja. W niedzielne popołudnie mieszkańcy pozbawieni zostali wody. Uszkodzeniu uległ główny stalowy rurociąg doprowadzający wodę do całej miejscowości.

Pracownicy spółki Calbud, która zajmuje się modernizacją oraz naprawą sieci wodociągowej w Przecławiu szybko zlokalizowali miejsce awarii. Okazało się, że uszkodzeniu uległa przynajmniej kilkunastoletnia rura pod samą drogą krajową nr 11.

O pomoc w usuwaniu awarii oraz dostarczeniu wody poproszony został również zarząd szczecińskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Po kilkudziesięciu godzinach hydraulikom udało się usunąć awarię. We wtorek 31 maja woda powróciła do wszystkich mieszkań.

– Ta ostatnia awaria była dla nas koszmarem. Przy beczkowozach tworzyły się gigantyczne kolejki. Często brakowało wody dla wszystkich – dodaje Czytelniczka. – Myślę, że ostatnia usterka spowoduje, że sieć wodociągowa w naszej miejscowości będzie stopniowo wymieniana. Nie wyobrażam sobie, aby wody zabrakło, kiedy na dworze panował będzie okropny skwar.

Andrzej Kiziuk z działu technicznego Przedsiębiorstwa Budowlanego Calbud przyznaje, że sieć wodociągowa na terenie Przecławia jest już po prostu przestarzała.

– Obecnie niemal wszystkie przyłącza wodociągowe na terenie tej miejscowości są nowe – twierdzi przedstawiciel spółki. – Nie wydaje mi się, że awarii jest dużo. Jednak sieć wodociągowa jest już stara. Jedyne, co mogę powiedzieć to to, że rury, w miarę możliwości, są wymieniane.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook