Akcja opery rozgrywa się w więzieniu nieopodal hiszpańskiej Sewilli. Don Florestan odkrył niegdyś nadużycia naczelnika więzienia, don Pizarra. Ten zdołał jednak utrzymać się na stanowisku i wtrącił Florestana do lochu. Słuch po mężczyźnie zaginął.
Jego żona, Leonora, próbuje dowiedzieć się czegoś o losie męża; udając młodzieńca imieniem Fidelio, zatrudnia się w więzieniu jako pomocnik dozorcy. Nie przypuszcza, że stanie się obiektem westchnień jego córki. Tymczasem don Pizarro przy pomocy dozorcy zamierza zgładzić Florestana. Przed Leonorą staje zadanie wmieszania się w ów plan w celu uratowania małżonka.
- Zakończenie opery można różnie interpretować - mówi Werner Pichler, reżyser spektaklu. - Z dyrektorem zdecydowaliśmy, że zakończenie będzie pozytywne, żeby widzom została iskierka nadziei, że istnieje prawdziwa miłość w małżeństwie.
Jedyna opera Beethovena została ostatecznie opracowana i po raz pierwszy wystawiona pod tytułem Fidelio w 1814 roku. Jedyny zarzut, z jakim się spotykała, to taki, że libretto jest trochę nudne.
- Rzeczywiście w tej operze jest mało akcji, a cała dramaturgia wyraża się w uczuciach i relacjach między ludźmi, dlatego staraliśmy się jak najlepiej wyeksponować te relacje, a muzyka Beethovena nam w tym pomaga – mówi Werner Pichler.
Scenografia w przedstawieniu będzie nowoczesna, bez ciężkich kamieni, kolumn, typowych dla budynków więziennych. Mimo to widz od razu się zorientuje, że akcja się dzieje w więzieniu.
- Opera ta stawia przed artystami ogromne wymagania – mówi Warcisław Kunc, dyrektor Opery na Zamku. – Obsada jest złożona z artystów, których szczecińska publiczność dobrze zna z innych wystawianych u nas spektakli. Rolę główną zagra Katarzyna Hołysz.
"Fidelio" będzie grany w tym sezonie cztery razy. Po wakacjach wróci już na deski Colosseum, siedziby zastępczej Opery na Zamku na czas remontu.
"Fidelio", Opera na Zamku, premiera 19 marca, godz. 19.30, spektakl popremierowy 20 marca godz. 19
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?