Nazwę klubu „Berseker’s Team” wymyślił Piotr „Bagi” Bagiński. Berserkerzy to według legend Wikingów ludzie, którzy mają zdolność wpadania w „szał bitewny”. Nie czują wtedy bólu ani strachu.
– Sztukami walki interesowałem się od dzieciństwa. Pierwszy kontakt miałem z nimi już w szkole podstawowej. Zafascynował mnie film „Wejście Smoka” z Bruce Lee. Wtedy rodzice zapisali mnie na judo – wspomina „Bagi”.
Dzisiaj założyciel klubu ma 34 lata. Na koncie mnóstwo liczących się tytułów, m.in. Mistrza Polskiej Ligi BJJ kat. 85 kg oraz drugie i trzecie miejsce w Mistrzostwach Europy w Lizbonie. Szkoli młodych zawodników, gdyż chce rozpowszechniać brazylijskie jiu jitsu i vale tudo (z portugalskiego „wszystko
dozwolone”).
– Lepiej by młodzi ludzie zajmowali się sportem i wyżywali się na macie, niż robili to w bramach – mówi „Bagi”.
Klub Berserker’s jest najlepszą drużyną w kraju. W tym roku ponownie zdobyli Drużynowe Mistrzostwo Polski. Z Europy przywieźli osiem medali. Swoją filię mają również na Pomorzanach. Zajęcia prowadzi 23-letni uczeń Piotra Bagińskiego, Grzegorz „Yamabushi” Kloc.
– Zajęcia odbywają się we wtorki i czwartki przy ulicy Boryny. W treningach bierze udział 30 osób. Brazylijskie jiu jitsu jest moją pasją, więc robię to z przyjemnością – mówi „Yama”.
Grzegorz od 11 listopada jest mistrzem Polski w BJJ. Ma również czarny pas w aikido.
Berserker`s bardzo często gości światowe znakomitości sztuk walki. W ostatnim tygodniu odwiedził ich, prowadził seminaria i treningi Felipe Costa, posiadacz czarnego pasa BJJ z Brazylii i tegoroczny zdobywca Pucharu Świata.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?