Ona jedna, ich czterech, z muzyczną twarzą Chrystusa na chustach

Choć muzycznie grzeczni nie są, a nazwa Mandylion z definicji obraz przedstawiający twarz Chrystusa na chuście, przekornie wskazywać ma raczej na wyjątkowość formacji niż oazowe zapędy.

Jak wynika z tytułu, Mandylion to pięć osób. Bez wątpienia jednym z najważniejszych atomów zespołu jest Zbigniew Ciechanowicz, założyciel i perkusista w zespole. Za wokal odpowiedzialna jest Marlena Balcerak. Zespół płynie do przodu dzięki elektrycznym wiosłom, od których nie odstępują Mateusz Rynkiewicz i Cezary Dunaj. Na basie całości dopełnia Piotr Olczak.

Mandylion powstał w 2009 roku. Oddają się nutom gotyckiego rocka, nie jest im też obcy symfoniczny i melodyjny heavy. Nie minął miesiąc od sformowania szyków, kiedy mieli okazję na debiut u boku znanych Grzegorza Kupczyka i C.E.T.I. Kolejno zimą na przełomie 2009 i 2010 roku Mandylion dojrzewał scenicznie występując w Kontrastach.

Nie było czasu na zastój, bo rok 2010 to nie lada wyróżnienia, szczecińską formację na wspólny występ zaprosił legendarny KAT i Roman Kostrzewski oraz odbywający trasę po Polsce Closterkeller. Niedługo później, po spółkowaniu z Anją Orthodox, ekipa ze Szczecina jako gość specjalny wystąpiła podczas koncertu z okazji 15-lecia grupy Artrosis.

W minionym roku Mandylion ulokował swój potencjał w czterech ścianach studia nagrań Elvis Van Tomato, tam powstało pierwsze demo, które uleciało w eter na falach Polskiego Radia Szczecin. Koncertowy rok Mandylion zamknął na szczecińskim CHAOS Festival w Słowianinie, gdzie zagrali u boku m.in. Quo Vadis i Godsend.