W szczecińskim Sądzie Rejonowym rozpoczął się proces Patryka M., któremu prokuratura stawia łącznie sześć zarzutów. Trzy dotyczą grożenia małoletnim pobiciem, kradzieży telefonu komórkowego i zniszczenia mienia. Czwartym stawianym zarzutem jest znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem i doprowadzenie do śmierci psa.
- Przyznaję się do tych zarzutów. Skopałem tego psa na śmierć. Czasami mam takie wybuchy agresji. Zdarzają się one od niedawna i nie potrafię powiedzieć dlaczego. Byłem wtedy pod wpływem alkoholu i nie potrafię powiedzieć co mi uderzyło do głowy - mówi Patryk M.
CZYTAJ TEŻ:
W dalszych tłumaczeniach oskarżony mówił, że nadepnął psu na ogon i ten w odwecie go ugryzł, co miało wywołać w podejrzanym ten atak złości.
Nie przyznał się natomiast do dwóch zarzutów dotyczących znęcania się nad kotami.
- Nie było mnie wówczas w tym mieszkaniu. Nie wiem kto mógł to zrobić. Te koty nie były najmłodsze i nie były w pełni sprawne - uważa oskarżony.
Za stawiane mu zarzuty grozi kara dwunastu lat pozbawienia wolności.
- Mój klient nie przyznaje się do dwóch stawianych mu zarzutów. Mamy nadzieję, że uda się dowieść jego niewinności. Będziemy wnosić o łagodny wymiar kary - mówi Beata Klimek, adwokat Patryka M.
ZOBACZ TEŻ:
W roli oskarżyciela posiłkowego występuje w tej sprawie Fundacja Psoty i Koty, która sprawowała opiekę nad skrzywdzonymi kotami. W ich ocenie to Patryk M. skrzywdził Jadzię i Stefana.
- Oczekujemy skazania oskarżonego i wysłania jasnego sygnału, że nie ma zgody na krzywdzenie zwierząt. To jest dla nas w tej chwili najważniejsze - mówi adw. Michał Gajda, reprezentujący fundację.
Kolejna rozprawa jest zaplanowana na początek września. Wówczas mają zostać wysłuchani świadkowie.
ZOBACZ TEŻ:
Okrutnie znęcał się nad zwierzętami, chciał okraść dzieci. Śledztwo ws. 19-latka zakończone
WIDEO: Nielegalna hodowla zwierząt w Starym Czarnowie / wypowiedź prokurator Joanna Biranowska- Sochalska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?