Ryszard Milewicz od dłuższego czasu walczy o porządek w Dąbiu. Nic dziwnego, bo jest to jedna z najbardziej zanieczyszczonych dzielnic Szczecina. Bardzo często spaceruje po parku i wzdłuż ogródków działkowych. Na ulicy Młyńskiej, około 200 metrów od komisariatu policji znajduje się nielegalne wysypisko. Milewicz zgłaszał ten problem już w ubiegłym roku. Niestety efektów zgłoszenia wciąż nie widać.
– Najpierw byłem na policji z zapytaniem, dlaczego niemal pod swoimi oknami nie mogą poradzić sobie z ludźmi zaśmiecającymi okolice – opowiada. – Chociaż wskazałem osoby, które są odpowiedzialne za ten bałagan zostałem potraktowany bardzo chłodno. Usłyszałem, że winna osoba zostanie ukarana dopiero wtedy, kiedy przyprowadzę ją za rękę na komisariat.
Również w ubiegłym roku poszedł ze skargą do straży miejskiej. Tam ponownie nikt nie wykazał żadnego zainteresowania. Usłyszał, że już wkrótce rozpocznie się wielkie sprzątanie całego Szczecina i to miejsce, być może, również zostanie objęte tą akcją.
– Znajduje się tutaj mnóstwo rozbitych butelek, meble i opony – mówi. – Co gorsze, tuż obok jest nieogrodzone boisko szkolne. W tym syfie bardzo często ląduje dzieciom piłka. Przecież może dojść do tragedii.
Krzysztof Spirydowicz ze straży miejskiej obiecuje, że już wkrótce ten śmietnik zniknie.
– Zgłosiliśmy ten problem Zarządowi Dróg i Transportu Miejskiego. 30 kwietnia dotarło do nich pismo z informacją o potrzebie sprzątnięcia tego miejsca. Nie mogę określić, kiedy dokładnie te prace zostaną wykonane. Mogę jednak zagwarantować, że bałagan w najbliższych dniach zniknie.
Policja radzi jak zaplanować podróż
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?