Beata P. pracowała w jednej z firm przy alei Wojska Polskiego. Była sprzedawcą, jednak jak się okazało zarobki, które otrzymywała za pracę na tej posadzie nie były dla niej satysfakcjonujące. Kobieta wolała samodzielnie pobierać dodatkową prowizję z kasy firmy. Jak ustaliła prokuratura, w okresie od grudnia 2005 roku do końca ubiegłego roku, ukradła 81 200 złotych.
Wszystko wyszło na jaw po kontroli finansów firmy, a winą za to obarczono 33-latkę. Kobieta nie próbowała zrzucać odpowiedzialności na kogoś innego, przyznała się do winy. Dobrowolnie poddała się karze. Prokurator będzie wnioskował o karę 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata. Dodatkowo Beata P. została zobowiązana do zwrócenia sumy.
Tylko nieco ponad 47% Polaków chce skrócenia tygodnia pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?