Ogród to nasz azyl

– Wychodzę rano i zawsze coś pogrzebię w ziemi - mówi Renata Rybacka. – Uwielbiam to.

Ogród położony jest z tyłu domu, więc nie dochodzi hałas przejeżdżających samochodów. Mało tego, po lewej stronie stoi okazała fontanna, z której tryska woda. Przyjemny szmer daje też oczko wodne, w którym pływają rybki. – W marcu przylatywały czaple i wyjadały nam nasze rybki. Kiedyś straciliśmy kilkanaście sztuk. - mówi Henryk Rybacki. Dlatego teraz chroni je jedna z ozdób oczka, rzeźba czapli. Przynosi oczekiwany skutek, rybki już nie giną.

Ogród zdobi jeszcze basen.

– Schodzę schodkami do ogrodu i już mogę pluskać się w wodzie - mówi Renata. – Znajomi dziwią się moją wczesną opalenizną, ale leżąc na materacu i chłodząc się wodą, opalanie to czysta przyjemność. Rosną tu tuje, magnolie i malwy. W kilku miejscach wyznaczono klomby i skalniaki. – Sama projektowałam ogród - mówi Rybacka. – Zależało mi na przestrzeni, dlatego tylko gdzieniegdzie rosną krzewy i drzewka owocowe.

Przy altance rośnie piękna jabłoń. Na jednym z konarów postawiła okazałego orła. –Gdy tylko go zobaczyłam, wiedziałam, że to miejsce będzie dla niego najlepsze. W ogrodzie jest kilka innych figurek. Pod jednym z drzew stoi dziewczynka w czerwonej sukience, a spod niewielkich krzewów wyłania się drobna figurka aniołka.

Do ogrodu można wejść bezpośrednio z domu. Prowadzą do niego wysokie, białe schody. Po każdej stronie rosną tuje przycięte w kształcie kul. – Mąż sam je tak obcina- mówi Renata. – Kilka lat wprawy sprawiło, że teraz przychodzi mu to z łatwością - dodaje. Poza okrągłymi tujami w ogrodzie są też inne krzewy, które są przycinane w oryginalne formy. Będą rosły w stożki i kwadraty. – Nim usłyszeliśmy o tym, że jest moda na przycinane krzewy, już nad tym pracowaliśmy w naszym ogrodzie - śmieje się Renata Rybacka.

Miejsce zdobią też oryginalne latarnie, które oświetlają teren wieczorową porą. Piękne światło rzucają też lampki przy oczku wodnym. – Można tu spędzać czas od samego rana do późnego wieczora - wyznają Rybaccy.

Ogród mieni się wieloma barwami. Wiele odcieni zieleni dają krzewy porzeczek i agrestu. Pnie się w jednym z klombów czerwona malwa. Tu i tam rosną różaneczniki i hortensje. Schody zdobi wysoki milin amerykański z czerwonymi kwiatami.