Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogród na gruzach

Redakcja
Krystyna Tkaczyk swój ogród prowadzi od 1977 roku. Wtedy zamieszkała wraz z mężem w domu przy ulicy Wrzesińskiej.

- Gdy się tutaj wprowadziliśmy, nie było praktycznie niczego – wspomina. – Wszędzie leżały gruzy. To, co tutaj rośnie zasadziliśmy własnymi rękami.

Pierwszą rośliną, jaką posadzili był jałowiec. Rośnie on do dnia dzisiejszego. W ogrodzie państwa Tkaczyków znajduje się także wiele róż, azalii i iglaków. Pośrodku podwórka stoi oczko wodne. Nie jest ono, co prawda, wypełnione wodą ale również robi wrażenie. Obok znajduje się starannie usypany kopiec z kamieni.

- Najładniej wszystko wygląda wiosną. Jest naprawdę kolorowo i przyjemnie. Teraz dużo roślin przekwitło. Szczególną uwagę poświęcamy iglakom. Mamy wiele tui, cis i oczywiście nasz wiekowy jałowiec.

Najwięcej czasu w ogrodzie spędza gospodyni.

- Dla mojego męża najważniejsza jest trawa. On ją kosi i pielęgnuje. Rośliny to moja „działka” – mówi.

Pani Krystyna nowe rośliny zdobywa w różny sposób. Kupuje je w sklepach, wymienia się z sąsiadami. Niestety, w przydomowym ogrodzie kończy się już miejsce, dlatego musi trochę przystopować.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto