17 lipca około godz. 21:25 policjanci otrzymali informację, że z budynku przy ulicy Woj. Polskiego ktoś demontuje metalowe elementy. Kiedy przybyli na miejsce nikogo nie spotkali. Podczas przeszukiwania terenu zauważyli czekającego na autobus mężczyznę, który opierał się o zwiniętą blachę. Gdy zobaczył radiowóz odsunął się od niej.
W rozmowie z policjantami Adam Ł. przyznał się do kradzieży. Twierdzi, że miał wspólnika, jednak niczego więcej nie może na jego temat powiedzieć, gdyż dokładnie go nie zna. Został odwieziony do aresztu.
Grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?