TUTAJ PISALIŚMY O WYROKU KSIĘDZA ROMANA B.: Ksiądz pedofil ze Szczecina z mniejszym wyrokiem
- Do tej pory dwie instancje, Sąd Okręgowy i Apelacyjny uznały odpowiedzialność Zakonu Chrystusowców i nakazały zapłatę zadośćuczynienia - informowała wczoraj pokrzywdzona. - Jeśli wyrok jutro zostanie utrzymany, to będzie to pierwszy przypadek w Polsce, w którym płacić za pedofilię ma kościół katolicki jako instytucja, a nie jak do tej pory, jedynie sprawca i to również bardzo rzadko. Mam nadzieję, że jutro nastanie historyczny dzień, który nie tylko otworzy furtkę do walki o sprawiedliwość innym ofiarom, ale również skończy się bezkarność tych, którzy pod płaszczykiem Boga i dobra niszczą dziecięce życia. Jedyna opcja jaką przyjmuję do wiadomości to tylko odrzucenie kasacji.
Katarzyna (imię zmienione) w 2018 roku wygrała proces o zadośćuczynienie za krzywdy. Miała otrzymać od Zakonu Chrystusowców milion złotych zadośćuczynienia oraz dożywotnią rentę w wysokości 800 zł miesięcznie. Chrystusowcy złożyli jednak wniosek o kasację wyroku.
Sprawa toczyła się do dziś. Wyrok w części oddalający, a w części odrzucający kasację zapadł we wtorek 31 marca 2020 roku, w Sądzie Najwyższym w Warszawie. Jest prawomocny.
- Sąd Najwyższy nie uwzględnił skarg kasacyjnych Towarzystwa Chrystusowego w sprawie odszkodowania- informuje Krzysztof Michałowski z Sądu Najwyższego w Warszawie. - W dniu dzisiejszym Sąd Najwyższy oddalił (częściowo odrzucił) skargi kasacyjne wniesione od wyroku Sadu Apelacyjnego w Poznaniu z 2 października 2018 r. przez Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej i Dom Zakonny prowadzony przez to stowarzyszenie. W sprawie tej od pozwanych zasądzono rentę i zadośćuczynienie. Oznacza to, że obie skargi kasacyjne nie zostały uwzględnione, a w mocy pozostają orzeczenia zarówno Sądu Okręgowego w Poznaniu jak i Sądu Apelacyjnego w Poznaniu i wszystkie konsekwencje wynikające z tych wyroków. Kwoty, które zostały zasądzone pozostają w dyspozycji osób, na których rzecz zostały zasądzone.
Tezy dzisiejszego wyroku:
Sąd Najwyższy uznał, że związanie prawomocnym wyrokiem skazującym (art. 11 k.p.c.) nie wyłącza poczynienia przez sąd w sprawie cywilnej, ustaleń dotyczących okoliczności wyeliminowanych przez sąd karny z opisu czynu zabronionego, wskazujących na popełnienie przez księdza katolickiego przestępstw przy nadużyciu zaufania ofiary, wynikającego z zadań powierzonych sprawcy przez kościelne osoby prawne sprawujące nad nim zwierzchni nadzór.
W razie powierzenia przez instytuty zakonne duchownym zakonnym lub zakonnikom czynności służbowych, do odpowiedzialności za szkody przez nich wyrządzone przy wykonywaniu tych czynności, ma zastosowanie art. 430 k.c.
W świetle art. 430 k.c., jeżeli sprawca działał w celu osobistym (dla korzyści osobistej), a wykonywanie powierzonej czynności służbowej umożliwiło mu wyrządzenie szkody, zwierzchnik nie może skutecznie podnieść zarzutu, że podwładny wyrządził szkodę tylko przy sposobności (przy okazji) realizacji powierzonych zadań.
CZYTAJ TEŻ: Moją córkę skrzywdził ksiądz Roman
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?