Uczniowie odbierali swoje świadectwa pojedynczo, w sekretariacie szkoły. Krzyśkowi Nowakowi wręczył je sam dyrektor szkoły. Jeden rzut oka na kartkę i na twarzy absolwenta pojawia się uśmiech.
- Bardzo dobrze – cieszy się. - Z angielskiego 90 proc., z geografii 73 i z historii 60 proc.
Tylko ocena z języka polskiego budzi jego wątpliwości.
- 50 proc. to nie jest zły wynik ale byłem pewien, że napisałem na więcej – zastanawia się. - Może wybiorę się do Poznania obejrzeć moją pracę, bo chciałbym wiedzieć, co było nie tak.
Tymczasem ważniejszy jest teraz wybór kierunku studiów. Krzysiek zastanawia się nad geografią, historią, stosunkami międzynarodowymi i prawem. Załatwia sobie też pracę na wakacje. Trzy miesiące wolnego, które przed nim to sporo czasu żeby i odpocząć i trochę drobić.
W pracy już od tygodnia jest Natalia. Ona też postanowiła połączyć pracę z wypoczynkiem i pojechała do Dziwnowa. Świadectwo odebrała jej mama. Na szczęście mogła przekazać córce bardzo dobre wieści.
- Zdałam i to lepiej niż się spodziewałam – cieszy się. - Naprawdę miałam juz chwile zwątpienia i myślałam, że będę musiała powtarzać egzaminy.
Natalia najbardziej obawiała się oceny z WOS-u. Okazało się jednak, że wszystkie są pozytywne. Najlepiej poszło jej z polskiego, ale dokładnych wyników nie pamięta.
- Tak byłam oszołomiona i szczęśliwa, że nie będę musiała drugi raz przechodzić tego stresu, że nawet dokładnie nie słuchałam – śmieje się.
Plany na przyszłość? Natalia wybrała szkołę policealną dla pracowników służb społecznych.
- Kierunek terapeuta zajęciowy wydał mi się bardzo ciekawy – mówi. - W przyszłości jednak na pewno będę chciała też studiować. Może psychologię albo dziennikarstwo.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?