"Odblaskowy Anioł" wrócił do Szczecina (wideo)

Redakcja
Maciej Stawinoga przez ponad dwa miesiące jeździł rowerem po Polsce i rozdawał dzieciom opaski odblaskowe. Musiał przerwać swoją misję, bo potrąciła go ciężarówka.

W swoją wyprawę ruszył 13 stycznia. Od tamtej pory rozdał kilka tysięcy opasek. Jeździł rowerem po całym kraju. Robił to całkowicie bezinteresownie, by zwiększyć bezpieczeństwo - przede wszystkim dzieci. 

- Ludzie dalej nie wiedzą, że takie opaski mogą uratować życie – mówi Maciej Stawinoga. – Dzięki nim jesteśmy bardziej widoczni na drodze, a co za tym idzie - bezpieczniejsi.

Przeczytaj: Odblaskowy Anioł ze Szczecin podbija całą Polskę

Maciej musiał przerwać swoją misję, uległ wypadkowi. W okolicach Rzeszowa potrącił go samochód ciężarowy. "Odblaskowy Anioł" nie miał sił, by dalej jechać rowerem.

- Musiałem wrócić pociągiem. Zbyt mocno boli mnie noga - mówi Maciej. - Jak tylko dojdę do siebie będę kontynuował podróż.

Pirat drogowy w Lublinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie