Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od dziecka chciał być policjantem

Redakcja
Sierżant Robert Ceglarek wstąpił do policji 6 lat temu i już po roku szkolenia rozpoczął pracę w Dąbiu. Jest dzielnicowym od dwóch lat. Dlaczego wziął tę robotę?

- Mam dużo możliwości, żeby się rozwijać – mówi sierżant. – Dzielnicowi często przechodzą szkolenia, jest też możliwość awansu.

Dzielnicowy Ceglarek pracuje w rejonie pomiędzy ulicami Emilii Gierczak, Goleniowską, Lubczyńską i plażą. To w większości domki i kilka blokowisk.

- W okolicach domków jest raczej spokojnie – mówi Ceglarek. – Tam wszyscy się znają i wiadomo co się dzieje. Częściej zdarzają się interwencje w blokach, tam ludzie mieszkają bliżej siebie i jest więcej konfliktów.

- Co nasz dzielnicowy robi w wolnym czasie?

- Zajmuję się żoną, która jest w drugim miesiącu ciąży – mówi z uśmiechem dzielnicowy. – Chciałbym, żeby to był syn. W wolnym czasie gotuję i uwijam się w kuchni. To moja nowa pasja, żona nauczyła mnie podstaw, na początku umiałem tylko usmażyć jajecznicę.

- Na co zwraca pan szczególną uwagę?

- Dbam o bezpieczeństwo dzieci. Pod szczególnym nadzorem są wszystkie place zabaw, zwracam też uwagę, żeby wszystkie psy miały smycze i kagańce. Dzielnicowy nie jeździ tylko do awantur domowych, zdarzają się też ciekawe interwencje.

- Kiedyś starsza pani prawie siłą zaciągnęła mnie do domu, żebym rozsądził spór z jej mężem. Kłócili się, w którym miejscu ma stanąć choinka – chichocze dzielnicowy.

Sierżant Robert Ceglarek pełni dyżur w czwartki, od 14 do 16, w komisariacie przy ulicy Pomorskiej 15, w pokoju nr 16. Można się z nim skontaktować dzwoniąc 091 82 12 609 lub 091 82 12 600.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto