Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od 40 lat kolekcjonuje płyty winylowe

tkrawczyk
tkrawczyk
Zaczęło się, gdy Andrzej Maniocha złamał rękę.

Za odszkodowanie kupił adapter i płytę z muzyką organową Jana Sebastiana Bacha. Od tamtej pory uzbierał sześć tysięcy winyli!

- I wciąż ich przybywa - chwali się.

Jest pasjonatem muzyki pop i klasyki. W kolekcji ma nawet płyty przedwojenne. Najbardziej lubi The Hollies, The Beatles i Depeche Mode. To dzięki Beatlesom poznał żonę. Na prywatkę przyniósł ich album - rarytas, jak na tamte czasy. Tak go zauważyła. Pierwsza randka pod pretekstem posłuchania płyt zaowocowała małżeństwem, z 30-letnim dziś stażem.

Gdy runął Mur Berliński, jego kolekcja zaczęła gwałtownie rosnąć.

- Moja pierwsza pensja równała się wartości jednej czarnej płyty z półki w Peweksie, czyli 12,5 dolarów - wspomina. - Na zagraniczne zespoły nie było mnie stać. Słuchałem przede wszystkim Czesława Niemena (12 albumów w kolekcji).

Od czasu, gdy dostał pierwszy paszport, do Berlina jeździ co tydzień. Największą przyjemność sprawia mu grzebanie w płytach. Po owocnym polowaniu przywozi nawet 200 winyli. Czasem przywiezie tylko jeden, ale nigdy nie wraca z pustymi rękoma.

Są w jego kolekcji płyty szczególne. Na przykład grupy Redbox, który kiedyś odsprzedał. Długo szukał drugiego egzemplarza.

- Tego już nie sprzedam! - mówi.

Bezcenny jest także czarny krążek zespołu Beg Gars Opera. Przez 25 lat Maniocha szukał utworu, który usłyszał w radiu. Nie znał ani wykonawcy, ani tytułu. Aż wreszcie znalazł.

Ponieważ w domu nie mieściły się już jego bogate zbiory, otworzył sklep z płytami i przeniósł do niego połowę kolekcji - 3 tysiące płyt.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto