Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ochroniarz – gość od wszystkiego

Anna Folkman
Anna Folkman
Ochroniarze w C.H. Turzyn zamiast skupić się na pilnowaniu porządku, wlepiają wzrok w ruchome schody. Jeśli te zatrzymają się muszą je włączyć, bo inaczej czeka ich kara pieniężna.

Pomysł od razu wydał się nam śmieszny, ale różne rzeczy słyszy się o obowiązkach ochroniarzy, dlatego postanowiliśmy to sprawdzić.

Ze szczecińskiego oddziału firmy Solid Security odesłano nas do Warszawy. Tam rzecznik na zadane pytanie mocno się zdziwił a po głosie wnioskować można było, że nawet uśmiechnął. Dostaliśmy numer do dyrektora Solidu w Szczecinie, umówiliśmy się na spotkanie przy ul. Sowińskiego.

Dyrektor powiedział, że nie zaprzecza, ani nie potwierdza informacji na temat uruchamiania schodów przez pracowników ochrony. Podkreślił, że Centrum Handlowe Turzyn to ważny kontrahent i nie będzie ujawniał warunków umowy, bo obowiązuje go tajemnica handlowa. Nie słyszał jednak, żeby robili to ochroniarze.

Na zadane pytanie, czy uważa że, że pilnowanie schodów może być jednym z zadań ochroniarza nie chciał odpowiedzieć i poprosił o autoryzację swoich wypowiedzi. Przytoczyłam dokładnie jego słowa, ale nie zgodził się na publikację, nie podając żadnych powodów.

Pojechałam do wspomnianego centrum handlowego. Ochroniarze nie byli zbyt rozmowni, w przeciwieństwie do ekspedientek w sklepach.

- Rzadko się psują schody, ale zdarza się – mówi sprzedawczyni. – Zawsze wtedy przychodzi ochroniarz i włącza je lub wzywa kogoś do naprawy.

- Wczoraj schody nie działały przez godzinę – mówi inna ekspedientka. – Nie można było zjechać na dół, a klienci kierowani byli do schodów przez ochroniarza, który cały czas stał przy nich. Był też pierwszą osobą, która zjawiła się na miejscu. Nie wiem, ale wydaje mi się, że ochraniarze powinni zajmować się poważniejszymi rzeczami, niż pilnowaniem schodów.

O to samo zapytałam w zarządzie centrum handlowego. Przyznano, że ochroniarze „opiekują się” schodami. Mimo moich pytań o prawdziwość informacji o karze, jaką się wymierza w razie, gdy schody nie zostaną włączone – nie dostałam konkretnej odpowiedzi.

- Odpowiadając na pytanie, informujemy, iż pracownik ochrony podejmuje czynności związane z uruchomieniem chodników ruchomych tylko, jeśli nastąpi ich przypadkowe zatrzymanie – mówi Artur Giel z Biura Prasowego Galerii Handlowej Turzyn. - Powinien to zrobić niezwłocznie i do tej pory zawsze tak się działo. Inaczej jest w przypadku awarii – wówczas pracownicy monitoringu wzywają firmę serwisującą, a zadaniem pracowników ochrony jest jedynie zabezpieczyć dojście do uszkodzonego urządzenia. Chcielibyśmy podkreślić, iż te procedury funkcjonują dobrze. Jesli chodzi o karę, to w takiej sytuacji każdy przypadek byłby rozpatrywany indywidualnie. Trzeba byłoby wziąć pod uwagę przyczyny, dla których pracownik ochrony postąpiłby inaczej niż miał obowiązek. Dotychczas pracownicy ochrony prawidłowo reagują na przypadkowe wyłączenia i awarie ruchomych chodników.

Zapytałam znajomych - byłych ochroniarzy z różnych firm, którzy dorabiali na studiach w sklepach, centrach handlowych. Jakie najdziwniejsze zadania musieliście wykonywać?

- Odwieszaliśmy np. przymierzane przez klientów ubrania na miejsce – wspomina Piotr.

– Sprzątałem sklep, przenosiłem szafki, meble, towary. To normalka – dodaje Jacek.

A jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?


od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto