F-Day 6.0 był jak D-Day w Normandii. Plaże zamieniliśmy na wybrzeża Odry. Warunki okazały się równie trudne. Wiało, a czasem padał deszcz. To nie przeraziło dzielnych MM-owiczów, którzy stawili się przy Dworcu Morskim i zamusztrowali się na statku „Dziewanna”.
Rejs rozpoczął się w południe. Ruszyliśmy wzdłuż wybrzeża. Fotografowaliśmy port, stocznie, elewator Ewa, przyrodę przybrzeżną, wspaniałe niebo (pogoda nie była wymarzona, ale dzięki temu niebo było atrakcyjne dla fotografów) oraz samych siebie. Wróciliśmy po ponad godzinie.
Dzięki uprzejmości kapitana „Dziewanny” uczestnicy F-Daya 6.0 nie płacili za rejs.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?