Trzy tygodnie temu drogowcy zamknęli fragment północnej nitki Przyjaciół Żołnierza, zaś naukowcy z ZUT wykonali odwierty, aby dowiedzieć się, dlaczego zapadł się fragment jezdni. Jak się okazało, wszystkiemu winne są wody podskórne spływające z terenu ogródków działkowych.
W sobotę podjęta zostanie ostateczna decyzja jakim sposobem i kiedy naprawić nitkę, ale najprawdopodobniej od przyszłego tygodnia na kolejne dwa tygodnie zamknięta zostanie cała północna nitka obwodnicy. W tym czasie Energopol założy drenaże w skarpie przylegającej do jezdni, oraz dokona napraw zapadającego się fragmentu jezdni.
W tym czasie samochody, aby zachować przejezdność, będą jeździć w obie strony po jezdni południowej.
Jak na razie wszystkie te prace są finansowane z ubezpieczenia Energopolu. Jednak nie wiadomo, czy ich koszt nie przekroczy sumy ubezpieczenia.
Przypomnijmy, że Energopol ma jeszcze do skończenia prace, które zostały zapisane jako niedokończone w protokole odbioru, tj. malowanie oznakowania poziomego w rejonie skrzyżowań z Warcisława i Krasińskiego, oraz regulacje krawężników i montaż odwodnień liniowych na przyległych posesjach.
Od redakcji:
- Północna nitka obwodnicy zostanie zamknięta dla ruchu po świetach wielkanocnych - mówi Piotr Landowski z Urzędu Miasta. - Od soboty zaczną się natomiast prace poza jezdnią, które nie będą powodować utrudnień dla kierowców.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?