Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O czym mówią rzeźby

Robert Duchowski
Robert Duchowski
- Przeszedłem wszystkie etapy - mówi Stanisław Biżek. - Drewno, kamień, ceramika, ale najbardziej lubię rzeźbić w brązie.

Pracownia na Pomorzanach – ze ścian i półek ciekawie spoglądają twarze. Inne dopiero czekają na finał pracy, pachnie klejem i bejcą.

– Rzeźba jest jedna, ale ma aż cztery wymiary – mówi artysta. – Wysokość, szerokość, głębia i życie, czyli coś co przyciągnie wzrok. I tym się różni od malarstwa.

Do Szczecina przyjechał za namową Wandy Czełkowskiej, również rzeźbiarki. I tak po studiach na ASP w Krakowie rozpoczął pracę w szczecińskim Pałacu Młodzieży. Od początku zamieszkał na Pomorzanach, a kilka lat później dostał tu swoją pracownię. Od dłuższego czasu kocha pracę w brązie.

– To ciepły materiał, który można przeróżnie modelować – mówi. -  Dawniej próbowałem łączyć materiały, ale stwierdziłem, że to niepotrzebna ingerencja.

Nie lubi mówić o swoich pracach, ich przesłaniu.

– Każdy sztukę odczuwa po swojemu – mówi. – Dlatego dla każdego może oznaczać coś innego.

Na pytanie o czym jest rzeźba, każdy musi odpowiedzieć sobie sam.
Wciąż tworzy coś nowego, w swoim, rozpoznawalnym stylu. Jego rzeźby są w wielu zakątkach świata. Najbardziej lubi wracać do Paryża – gdzie wystawia – któremu towarzyszy atmosfera sprzyjająca tworzeniu. Nagrody sprawiają, że czuje się doceniony.

– Dziś rzadko się zdarza, że artysta utrzymuje się tylko ze sztuki – mówi. – Ja mam to szczęście i to dla mnie duża satysfakcja.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto