Nowy hotel na Podzamczu w Szczecinie. Nazwa? Oczywiście "Zamek" [zdjęcia, wideo]

"Zamek" - nowy hotel na Podzamczu. Zdjęcia »

Marek Rudnicki
[email protected]
Nowy hotel na Podzamczu w Szczecinie będzie nosił nazwę "Zamek", aczkolwiek na początku jeszcze, do chwili uzyskania kategoryzacji, nazwa "hotel" nie pojawi się. Docelowo ma mieć 4 gwiazdki.

- To hotel obsługiwany przez tzw. inteligentne systemy - mówi Bronisław Kubel, współwłaściciel. - Odzyskujemy całe ciepło, w związku z czym w żadnym z pokojów nie ma odrębnego grzejnika. Dodatkowe ciepło, jeśli zajdzie taka potrzeba, czerpane jest z klimatyzacji.

W obiekcie jest telewizja internetowa oraz analogowa, a także dostęp do Internetu. Wszystkie pokoje mają po dwa łoża, ale część, to tzw. superiory, czyli powiększone o dodatkowe aneksy pełniące funkcję saloniku do spotkań. Do dyspozycji gości jest też apartament oraz specjalny pokój przeznaczony na pobyt zaprzyjaźnionych rodzin (trzy pomieszczenia).

- Każde piętro utrzymane jest w innym kolorze, tj. w brązie, odcieniach szarości i fioletach - pokazuje pokoje Lucyna Zawadzka, kierownik recepcji. - Co istotne, cały obiekt jest całkowicie skomputeryzowany, każda więc czynność, która gdzie indziej dokonywana jest ręcznie, u nas robiona jest przez system komputerowy.

Hotel nie jest duży, ale robi dobre wrażenie. Wyposażenie pokojów standardowe w płaskie telewizory i osobne łazienki. Jakość użytego sprzętu - bardzo dobra. Na strychu mieści się sala ćwiczeń, jacuzzi i sauna. Na każde piętro można wjechać windą. Jeśli ktoś zechce zorganizować towarzyskie lub biznesowe spotkanie przy winie w miejscu ukrytym przed innymi gośćmi, może zejść do piwnicy, gdzie przewidziano specjalne pomieszczenie tuż obok składziku win z całego świata.

- W małej kubaturze staraliśmy się przewidzieć wszelkie udogodnienia, aby pobyt tu gości był dla nich przyjemnością - tłumaczy Bronisław Kubel.

- Jeszcze nie zaczęliśmy działalności, a już mamy pierwsze zamówienia i to gości zagranicznych - dodaje Lucyna Zawadzka. - Wybrali nas, bo jak twierdzą, stąd mają wszędzie blisko, a jednocześnie Podzamcze gwarantuje im ciszę i atmosferę intymności.

Hotel jest monitorowany. To ważne dla zmotoryzowanych gości zagranicznych. Na zapleczu od strony skarpy zamkowej trwają ostatnie prace przy budowie parkingu. W tym celu skarpa została dodatkowo wzmocniona żelbetonowymi podporami. Parking nie będzie strzeżony, ale całodobowo monitorowany. Przy czym wjeżdżając nań i opuszczając go trzeba będzie pokonać specjalną blokadę.