Nowy budynek szpitala przy Arkońskiej w Szczecinie. Tymczasowo dla osób zakażonych koronawirusem

W piątek oddany do użytku został nowy budynek na terenie szpitala wojewódzkiego przy ul. Arkońskiej w Szczecinie. Docelowo będą tu działać oddziały Nefrologii i Transplantacji Nerek oraz Neurologii. Ze względu na pandemię koronawirusa, przeniesieni zostaną tam tymczasowo pacjenci zarażeni Covid-19.

- Życie napisało swój scenariusz, mamy Covid i ten budynek na okres około dwóch lat będzie przeznaczony dla oddziału chorób zakaźnych. Za około dwa miesiące pojawi się tu oddział dializ, mam nadzieję, że oddział nefrologii również za chwilę rozpocznie tu działalność. Od dziś pracuje tu oddział chorób zakaźnych, którego pacjenci zostaną przeniesieni. Miejsca, w których obecnie przebywają, zostaną poddane fumigacji i wrócą tam ich dotychczasowi użytkownicy, np. oddział zabiegowy, OIOM, neurochirurgia - mówi Małgorzata Usielska, dyrektor szpitala wojewódzkiego przy ulicy Arkońskiej w Szczecinie.

CZYTAJ TEŻ: Kontenerowy tomograf komputerowy na Arkońskiej w Szczecinie. Nawet sto badań w ciągu doby

Lepsze warunki bytowe, rehabilitacji, przystosowania do funkcjonowania w warunkach domowych wpłynie na szybszy powrót do zdrowia pacjentów, a tym samym na skrócenie czasu pobytu w szpitalu i na obniżenie kosztów opieki zdrowotnej.

To nie koniec inwestycji na terenie szpitala przy ul. Arkońskiej. W sierpniu ma się tutaj rozpocząć budowa obiektu dla oddziału zakaźnego. Kiedy się zakończy, czyli za około dwa lata, do otwartego właśnie gmachu Z wprowadzi się neurologia i oddział udarowy.

- Szpital musi wrócić do pełnego życia. Jesteśmy mniej więcej na półmetku tej drogi. Covid nauczył nas, że nasze plany sprawdzają się na około dwie godziny - dodaje dyrektor Usielska.

Co prawda neurolodzy z Arkońskiej muszą jeszcze poczekać na wprowadzenie się do swojego budynku, ale już teraz mogą się pochwalić tym, że ich oddział udarowy otrzymał złoty dyplom przyznawany przez Europejską Organizację Udarowa za wyniki w leczeniu.

- To wyróżnienie świadczy m.in. o tym, że w leczeniu udarów skróciliśmy czas diagnostyki od przybycia pacjenta na SOR, do podania leku. Ten czas wynosi u nas znacznie poniżej 30 minut, czasami mieścimy się w 10 minutach. Mamy dwa bardzo nowoczesne tomografy, jeden dla pacjentów z Covid - mówi Karolina Mazurek, lekarz z oddziału neurologii.

Budowa gmachu kosztowała łącznie 60.038.133 zł.