Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe serce miasta za 30 lat...

Anna Folkman
Anna Folkman
Plany zagospodarowania przestrzennego Śródodrza to teraz temat numer jeden wśród szczecińskich architektów. Jak będzie, zobaczymy za 30 lat.

Żeby mówić o Łasztowi i o tym jak ją zabudować, należy mieć w pamięci historie zagospodarowania tych terenów. Od średniowiecza, co obrazuje plan z ok. 1600 roku, na Łasztowi znajdowały się obiekty gospodarskie i mieszkalne usytuowane bardzo przypadkowo. Mają one bardzo różnorodne, formy i są rozsypane po terenie nadrzecznym bez określonej kompozycji. Główną rolęjaką spełniały, to była funkcja zaplecza portowego miasta: stocznie składowiska, prowizoryczne magazynu i liche domostwa.

- Łasztownia była wówczas prawie co roku zalewana wodami powodziowymi, co obniżało wartość terenu dodatkowo były to tereny bagniste, a to oznaczało budowę wszelkich budynków na palach lub tzw. rusztach drewanianych, których w podłożu obecnego terenu pozostały setki – mówi Janusz Nekanda Trepka z Biura Planowania Przestrzennego Miasta. – Późniejsza Zabudowa nadal miała charakter przemysłowy. Z ostatnich okresów, gdy zabudowa stała się trwalsza pozostało tu wiele zabytków. Przy tworzeniu planu zabudowy i rewitalizacji wysp należało brać pod uwagę różnorodność zabudowy i zachować charakter zabytkowy obiektów, które nadają się do utrzymania lub wręcz są wpisane do rejestru zabytków.

Ten tradycyjny charakter przestrzeni portowej wymaga ograniczeń dowolności w podwyższaniu nowej zabudowy na Łasztowni, szczególnie przy nabrzeżach. Wysokie wieżowce nie pasują do zachowanych obiektów historycznych i zakłócają harmonię widoków. Na Kępie Parnickiej architekci dali się przekonać. Pozwolono na budowanie od 6 do 10 kondygnacji z kilku wieżowcami ponad 50 metrów wysokości. Zabudowa Śródodrza powinna być wieloplanowa, a z uwagi na warunki wskazana jest wznosząca się tarasowo – mówią eksperci. Zwarta od strony rzeźni, a od wody łagodna, z mariną, do której będą mogły cumować jachty pełnomorskie a nawet domy mieszkalne.

Mieszkania dla marynarzy

Siedziba Zarządu Portu według planów Zarządu może zostać przeniesiona na drugą stronę dworca wrocławskiego. W jej miejscu mogą być wybudowane biurowce, budynki usługowe, hale wystawiennicze a w części budynki mieszkalne. Przy basenie zachodnim jest zabytkowy magazyn, który mógłby zostać wykorzystany na lofty a przy basenie wschodnim magazyny mogły by być wykorzystane jako przestrzenie na wystawy. Mogłyby odbywać się tam np. targi morskie. Teraz magazyny stoją prawie puste. Zapotrzebowanie na apartamenty blisko portu jest spore.

- Ludzie pracujący przy obsłudze handlu czy żeglugi spędzają czasem kilka miesięcy w mieście – dodaje Nakanda Trepka. - Dziś wynajmują mieszkania w mieście, w przyszłości mogliby zamieszkać blisko portu w wygodnych apartamentach umiejscowionych np. w dawnych magazynach.

Oprócz magazynów do zagospodarowania jest także schron przeciwlotniczy, który musi pozostać, ale można zrobić w nim np. składnice muzealne lub ekspozycję sztuki, która nie wymaga światła dziennego. Natomiast rzeźnia znajdująca się na Łasztowni, która także jest zabytkiem mogłaby być przeznaczona na kluby, dyskoteki i restauracje a także biura. Mur wokół rzeźni powinien być zlikwidowany. Proponowana przez Duńczyków marina dla jachtów powinna być wyposażona w usługi dla żeglarzy. W sąsiadującej zabudowie będą pralnie, szatnie i mieszkania, które ułatwią korzystanie z przystani dla jachtów.

Pogodzić możliwości z oczekiwaniami

Wyspa Zielona, na której jest proponowana zabudowa musi stracić część terenów leśnych. Trzeba ją połączyć mostem, by inwestorzy nie byli zależni od ciasnego przejazdu ul. Heyki pod wiaduktem kolejowym i zatłoczonego Mostu Długiego.

Większość terenów na Śródodrzu nie należy do miasta, a właściciele dziełek mają swoje plany i interesy, które chcą zrealizować. Dlatego w planach trzeba było wziąć pod uwagę samodzielność inwestorów, którzy nie chcą być zależni od innych. To sprawia, że komunikacja pełni dość ważną rolę nie tylko jako przestrzeń publiczna, ale wygodny dojazd.

Trasa zamkowa jest nazywana „rakiem” terenu Łasztowni i z tym musi się liczyć plan zagospodarowania przestrzennego Śródodrza. Komplikuje kompozycję terenu, ale go nie obsługuje. Trzeba pomyśleć także o nowym połączeniu z miastem. Propozycja architektów padła na teren w pobliżu Baszty Siedmiu Płaszczy. Miałoby powstać tam rondo i most Kłodny, który dałby lepszy dojazd w kierunku Starego Miasta.

Problemy z połączeniami wysp są wielowątkowe, dla wyspy Grodzkiej są to granice wód morskich. Konieczne jest stworzenie powiązania Kępy Parnickiej z Wyspą Pucką. Dojazd ul. Marynarską nie spełnia swej roli, dlatego w miejscu, gdzie kiedyś była przeprawa promowa planiści proponują most.

Na terenie Śródodrza pozostanie straż pożarna, kościół, urząd celny, teatr dramatyczny w miejscu dawnej chłodni, przedszkole, szkoła, centrum handlowe, opera i centrum kultury. Stałych mieszkańców może być około 12 tys. i drugie tyle miejsc pracy. Wygodny dojazd zatem będzie ważny nie tylko dla inwestorów.

Naprzeciwko Wałów będzie zielono

Sławomir Wunsch z Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej przyznaje, że plany Sródodrza to ogromne i trudne zdanie. Pomysł stworzenia mostu w okolicy Trasy Zamkowej nie podoba się MKUA. Skumulowanie dojazdów w jednym miejscu ich zdaniem przetnie Śródodrze na dwie części. Nie mniejsze kontrowersje wzbudza plan Wyspy Grodzkiej w stosunku do Wałów Chrobrego. To miejsce atrakcyjne i mogłoby pełnić rolę widowni dla Wałów, na których podczas masowych imprez ustawiona jest scena. Janusz Nakanda-Trepka zapewnił, że te uwagi zostały ujęte w planie. Teren naprzeciwko Wałów Chrobrego ma zostać zielony i ma pełnić rolę wewnętrznego parku.

W całości plan może być zrealizowany za około 30 lat. Najważniejsze to zachować krajobraz i widoki na miasto, odzyskać funkcjonalność tych terenów i połączyć oczekiwania z możliwościami tak, by inwestorzy widzieli w Śródodrzu ekonomiczny sens. Bez tego Śródodrze nie będzie istnieć.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto