Nowa cerkiew powstaje u zbiegu ulic Starzyńskiego i Zygmunta Starego. Uwagę wszystkich przykuwa szczególnie lśniąca w słońcu kopuła świątyni. Okazuje się jednak, że prawosławni szczecinianie jeszcze nie prędko będą mogli uczęszczać na nabożeństwa do nowej świątyni.
- Gdyby były środki, to na pewno szło by to szybciej – mówi o. Paweł Stefanowski, proboszcz parafii pw św. Mikołaja w Szczecinie. – Niestety przy obecnej sytuacji materialnej nic nie można zaplanować.
Proboszcz nie chciał rozmawiać o pieniądzach, ani tych już wydanych, ani tych, które są jeszcze potrzebne do ukończenia świątyni. Środki na budowę cerkwi pochodzą głównie od parafian. Pomoc finansowa napływa również z Grecji.
Obecnie w cerkwi trwa wykańczanie dachu i klejenie posadzki. Będzie ona wykonana z marmuru sprowadzanego z Grecji.
- Z tą podłogą nasza świątynia zbliży się już nieco do swojego ostatecznego wyglądu, ale tak naprawdę do zrobienia jest całe wnętrze – mówi proboszcz. – Chociaż na pewno jesteśmy już bliżej niż dalej końca prac.
Parafia prawosławna w Szczecinie został utworzona w 1946 roku. Od początku lat 60. jej siedziba znajduje się przy ul. Wawrzyniaka. Budowa nowej cerkwi rozpoczęła się jesienią 2003 roku.
Dwa lata temu zamontowano kulista kopułę, która następnie został pokryta złocistą blachą. W kwietniu tego roku zainstalowano także sześć dzwonów. Świątynia powstała na planie krzyża greckiego. Pomieści ok. 500 osób. Ma 26 m długości, 16 m szerokości i ok. 25 m wysokości.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?