W piątkowy wieczór Tesco zorganizowało promocję na zabawki. Kupując za 10 złotych można było odebrać bon na zakupy o wartości 5 złotych. I tak przy kolejnej dyszce. Okazało się, że promocja przyciągnęła do sklepu prawdziwy tłumy, w których uwolniły się iście drapieżne instynkty. Dochodziło do awantur o to, kto pierwszy ma zabrać z półki zabawkę.
- Promocja rozpoczęła się o godzinie 22 wieczorem, dlatego też przyjechałam tuż po 21 by wybrać sobie jedną rzecz i spokojnie wrócić do domu – mówiła pani Ania, która chciała kupić jedynie klocki Lego. – Widać, że podobnie pomyślały tysiące innych szczecinian. Już o 21 nie było miejsca na parkingu. Gdy weszłam do centrum handlowego zobaczyłam coś, czego jeszcze moje oczy nie widziały. Wewnątrz były prawdziwe tłumy.
Zobacz też: Rabaty w szczecińskich sklepach |
Rzeczywiście, ale tysiące osób skumulowały się niemal w jednym miejscu – przy półkach z zabawkami. Jeszcze przed rozpoczęciem promocji półki świeciły już pustkami, a klienci mieli koszyki wypełnione po brzegi lalkami, klockami, torami dla samochodów, czy pluszakami. Brali praktycznie wszystko.
- Nie ma już z czego wybierać – mówiła Katarzyna Wolańska z Pomorzan. – Ludzie oszaleli, wyrywają sobie z rąk, kradną innym z koszyków. Wpadli w szał. Nie spodziewałam się, że może dojść do takich scen.
Prawdziwy szał był w momencie, gdy obsługa sklepu przynosiła kolejne szare kartony wypełnione zabawkami. Stawiali je w różnych alejkach i szli na zaplecze. Nie rozkładali po półkach, nawet ich nie otwierali. Po kilku sekundach do każdego doskakiwał tłum ludzi, który dosłownie je rozrywał i wybierał wszystko co popadnie. Gdy już nie mieli gdzie pakować – szli w kierunku kas. Przy każdej z nich stało kilkadziesiąt osób.
- A mówią, że Polacy nie mają pieniędzy – podsumowało małżeństwo, które opuściło sklep bez zakupów. – Nie mamy zamiaru stać w takiej kolejce.
Zobacz też: Galaxy: Planet Sport osiągnęło szczyt żenady |
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?