Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie pomagał Danielowi i jego rodzinie, ale tylko materialnie. Pracownicy nie mieli pojęcia, ani żadnych sygnałów, że są oni systematycznie maltretowani przez ojca.
- Zajmujemy się tą rodzina od 15 lat, jednak nigdy nikt nas nie poinformował, że w tym domu dzieje się coś złego – mówi Przemysław Borowiecki, rzecznik MOPR – gdybyśmy wiedzieli wcześniej zapewnilibyśmy rodzinie szczególna opiekę i kontrolę.
Jak się dowiedzieliśmy matka 15 – letniego Daniela i jego rodzeństwa kilkakrotnie składała doniesienie na policji o znęcaniu się męża nad rodziną, jednak za każdym razem wycofywała swoje zeznania i sprawy były umarzane.
Przeczytaj też:
Ukraiński dron uderzył w radar w Orsku. Przeleciał aż 1800 kilometrów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?