Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niewygodne schody i inne niedogodności. Poprawki w Filharmonii Szczecińskiej w 2015 roku

Redakcja MM
Redakcja MM
Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie
Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie Andrzej szkocki
Filharmonia Szczecińska przeżywa oblężenie, jest najchętniej odwiedzanym obiektem w tym roku. Melomani jednak natykają się na pewne niedogodności, które wkrótce zostaną poprawione.

Wszyscy, którzy mieli okazję odwiedzić Filharmonię Szczecińską, na pewno zwrócili uwagę na schody w sali symfonicznej, które są ciemne i wąskie i nie ma koncertu, żeby ktoś się na nich nie potknął. Potknęła się nawet pani minister kultury Małgorzata Omilanowska podczas koncertu inaugurującego działalność filharmonii w nowej siedzibie.

Narzekania widzów na schody oraz na kilka innych niedogodności pojawiały się od początku. Dlatego w przyszłym roku Wydział Inwestycji Miejskich zaplanował prace w tym budynku.

- Ze względów technologicznych nie wszystkie rzeczy można było wykonać przed oddaniem inwestycji w ramach podstawowych robót - mówi Elżbieta Ostatek, dyrektor WIM. - W 2014 zrobiono antygraffiti na elewacji, a w 2015 roku trzeba będzie uzupełnić system parkingowy. Muszą być dwa parkomaty dostosowane do karty miejskiej. Budynek będzie też wyposażony w pętlę indukcyjną dla osób słabo słyszących oraz podświetlenie stopni na schodach w dużej sali.

Jest już wyłoniona firma, która ma wykonać prace na schodach, ale ze względu na to, że w salach koncertowych cały czas coś się dzieje, firma czeka na dogodny termin wykonania tych prac.

W budynku zmieni się też system funkcjonowania wind. Chodzi o to, żeby systemu nie trzeba było ustawiać ręcznie (podczas koncertu windy jeżdżą inaczej niż w ciągu dnia), tylko włączał się  tak, jak zostanie zaprogramowany.
Do holu zakupiony zostanie także specjalny projektor, który może być wykorzystywany podczas różnych wydarzeń.

Dla filharmonii na te cele przeznaczono 1,5 mln zł w przyszłym roku.

Góra lodowa

Filharmonia im. M. Karłowicza w Szczecinie to nowoczesna instytucja czerpiąca z tradycji muzycznych swojego miasta i całej Polski. Stoi dokładnie w tym samym miejscu, w którym 130 lat temu odbył się pierwszy koncert w Konzerthausie - kulturalnym centrum dawnego Szczecina, czyli u zbiegu ulic Matejki i Małopolskiej.

Sąsiaduje z przedwojennym budynkiem policji, oraz właśnie budowanym nowym oddziałem Muzeum Narodowego w Szczecinie "Centrum Dialogu Przełomy".


od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto