- Handlarze bałaganią, a później trzeba to sprzątać na koszt podatników. - tłumaczą straznicy.
O handlu na tyłach "Manhattanu" w Szczecinie pisaliśmy już wielokrotnie. Do tej pory nielegalnie sprzedających tam ludzi strażnicy miejscy karali mandatami. Ich cierpliwość się jednak skończyła i posuwają się do bardziej drastycznych kroków.
- Ewidentnie się na nas uwzięli – mówi pani Barbara. – Przecież nic złego tutaj nie robimy. Osoby, które tutaj sprzedają, sprzątają po sobie. Wiedzą, że muszą to robić. Handel to najczęściej ich jedyne źródło dochodu. Wynoszą z domu różne rzeczy po to, by mieć na przeżycie. Chyba lepiej, by to robili niż kradli, czy na ławkach pili alkohol? Strażnicy miejscy ganiają nas z miejsca na miejsce, nigdzie nie pozwalają sprzedawać. Teraz chcą nas stąd usunąć, już odgrodzili teren taśmą.
Joanna Wojtach ze straży miejskiej tę sytuację tłumaczy zachowaniem sprzedawców. Według niej bałaganią i za nic mają przepisy – zarówno w tym miejscu, jak i na kładce przy samym "Manhattanie".
- Co jakiś czas ich pacyfikujemy – mówi. – Zostawiają po sobie śmietnik, a później trzeba to sprzątać na koszt podatników. Na przykład na kładce codziennie przeprowadzamy kontrole. Początkowo wystawialiśmy mandaty, ale i to nie skutkowało. Teraz sprawy kierowane będą do sądu.
Strażnicy miejscy przyznają, że znowelizowany kodeks nałożył na nich pewne ograniczenia. Starają się jednak podpierać innym artykułem.
- Teraz nielegalny handel "podciągamy" pod przepis mówiący o naruszeniu przepisów porządkowych – mówi pani Joanna. – Są jednak zatwardziali recydywiści, którzy niczego sobie nie robią z naszych upomnień. Próbują obejść przepisy. Jeden z nich, rekordzista, miesięcznie ma wystawianych 30-40 wniosków do sądu. Przypominam, że przepisy są po to, by je przestrzegać.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?