Niespodzianki na plaży w Dąbiu

Lato zbliża się wielkimi krokami. Dopiero teraz zaczynamy zdawać sobie z tego sprawę. Pogoda coraz przyjemniejsza, każdy snuje wakacyjne plany. Gospodarze kąpieliska w Dąbiu od kwietnia starają się o to, by w czerwcu przywitał użytkowników plaży jak najprzyjemniejszy widok.

–Malowaliśmy ogrodzenia, wyremontowaliśmy budynki administracyjno– gospodarcze – wymienia pan Krzysztof, który bierze udział przy wszystkich pracach. – Teraz goście będą mogli korzystać z czystych i zadbanych toalet. Teraz naprawiamy chodniki, które poniszczyły maszyny, gdy na plażę przywieziono 250 ton piasku. Przed nami jeszcze montaż przebieralni. Pozostały prace kosmetyczne. Należy jeszcze pomalować mostek i poukładać deski. Skosić w parku przy plaży trawę i… można otwierać plażę!

Pan Krzysztof zapowiada, że do pierwszego czerwca, dnia otwarcia kąpieliska, z pewnością zdążą zrobić wszystko. Dzień otwarcia nie został wybrany przypadkowo. Właśnie wtedy swoje święto obchodzić będą dzieci, które z tej okazji za darmo wejdą na plażę. Pozostali zapłacą trzy złote za bilet normalny i 1,5 zł za ulgowy. Kiedy najmłodsi przyjdą dwa tygodnie później, czekała już na nich będzie nie lada atrakcja, którą szykuje Zakład Usług Komunalnych.

– Zamierzamy na każdej szczecińskiej plaży ustawić dmuchane, duże zabawki – zdradza Gabriela Wiatr. – Coś w stylu zamków ustawianych podczas imprez masowych. Będą one mniejszych gabarytów, bo nie ma na nie tyle miejsca. Dopiero je zamawiamy, dlatego nie możemy jeszcze powiedzieć, co to będzie.

Mieszkańcy są zadowoleni z tego, że na plaży znajdą się zabawki. Twierdzą jednak, że i tak kąpielisko w Dąbiu miała wiele do zaoferowania.

– Zawsze można pograć w piłkę, nie ma wiele ludzi, woda jest wmiarę czysta – mówi pani Ania z Dąbia. – Każdego lata chętnie chodzę tam z córeczką na spacery. Przydałoby się jeszcze ustawić jakieś stoiska, np. z lodami i słodyczami.